Atak na studenta z Ukrainy. Wstrząsające nagranie

Dwóch mężczyzn w wieku 40 i 43 lat zaatakowało kierującego taksówką na aplikację.

W sobotę po północy w trakcie kursu z gdańskiego lotniska, jeden ze sprawców znieważył, groził i uderzył  ręką w twarz 28-letniego studenta z Ukrainy, który dorabiał sobie aby opłacić studia. Drugi mężczyzna kierował w stosunku do kierowcy groźby karalne.

9 września po północy policjanci odebrali zgłoszenie, że na ul. Słowackiego kierujący taksówką na aplikację podczas kursu został zaatakowany przez jednego z klientów. Kiedy pokrzywdzony zwrócił 40-latkowi uwagę, że wsiada do auta z piwem, ten zaczął używać wobec niego słów wulgarnych, groził mu, a potem uderzył go ręką w twarz. Drugi z przewożonych pasażerów (lat 43), również groził kierującemu. Pokrzywdzony użył wobec jednego z klientów gazu i zaczął wołać o pomoc.

Dzięki zdobytym w tej sprawie informacjom wczoraj o godzinie 09:30 na terenie Pruszcza Gdańskiego kryminalni z komendy miejskiej zatrzymali 40-letniego mężczyznę. Drugi ze sprawców został zatrzymany w niedzielę przed godziną 10:00 na lotnisku Kraków-Balice, kiedy próbował odlecieć do Norwegii.

W uzgodnieniu z prokuratorem, który zapoznał się z materiałami sprawy, 40-latek odpowie za kierowanie gróźb karalnych, za uszkodzenie ciała i za przestępstwo znieważenia. Natomiast 43-latek z województwa małopolskiego odpowie za kierowanie gróźb karalnych.

Za kierowanie gróźb karalnych i za spowodowanie lekkiego uszczerbku na zdrowiu grozi do 2 lat więzienia. Za przestępstwo znieważenia grozi kara grzywny albo kara ograniczenia wolności.

40-latek, który uderzył kierowcę, przyznał się do winy i wyraził skruchę. Chce przeprosić poszkodowanego. Podejrzany musi się stawiać raz w miesiącu na komisariacie policji. Zastosowane wobec niego poręczenie majątkowe wynosi 5 tys. zł. Drugi mężczyzna twierdzi, że nic nie pamięta, bo był pijany.

Cały film z tego feralnego zajścia opublikowano TUTAJ