Pech 18-latki. Rozbiła auto chwilę po jego zakupie

Kto z nas nie pamięta tego uczucia? Świeżo zdobyte prawo jazdy, wolność na wyciągnięcie ręki i pierwsze poważne decyzje motoryzacyjne. A w tle? Marzenie o czymś, co daje nie tylko radość z jazdy, ale też prestiż i charakter – o własnym samochodzie.

W Polsce istnieje szczególna kategoria młodych kierowców, którzy swoje motoryzacyjne aspiracje lokują w jednym, konkretnym kierunku: tylnonapędowe BMW. Co takiego przyciąga 18-latków do tych aut? Czy to fascynacja marką, chęć zaimponowania znajomym, czy może coś znacznie głębszego?

BMW – symbol marzeń czy rozsądny wybór?

Dla wielu 18-latków BMW to więcej niż tylko marka samochodu. To symbol statusu, jakości i – co kluczowe – przyjemności z jazdy. Wybór często pada na starsze modele, takie jak BMW serii 3 (E36, E46), które można znaleźć na rynku wtórnym w rozsądnych cenach. Argumenty? Tylny napęd, mocne silniki i klasyczna stylistyka.

Ale czy to rozsądny wybór? BMW ma opinię auta "dla kierowcy", ale też auta wymagającego. Tylny napęd to nie tylko frajda, ale również wyzwanie, zwłaszcza na mokrej nawierzchni czy w zimowych warunkach. To samochód, który wybacza mniej błędów niż typowy przednionapędowy kompakt.

18-latka posiada prawo jazdy od niespełna… 3 miesięcy

O dużym szczęściu może mówić młoda mieszkanka województwa warmińsko-mazurskiego, która dziś około godziny 10 na terenie gm. Łyse jadąc BMW właśnie straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na pobocze i dachowała. Kilkanaście metrów dalej był przepust wodny – gdyby auto tam dojechało... Na szczęście pomimo dużych zniszczeń pojazdu, nie odniosła ona poważnych obrażeń ciała. Jak się okazało aut kupiła chwilę wcześniej, właśnie wracała nim do domu, a prawo jazdy 18-latka posiada od niespełna… 3 miesięcy.

A ty? Czy też marzysz bądź marzyłeś o BMW na początku swojej motoryzacyjnej przygody?