Policjant to policjant. Jak potrąci kogoś na pasach nie zostanie mu zatrzymane prawa jazdy

·     Na oznakowanym przejściu dla pieszych w Złotoryi została potrącona 80-latka. Policjanci zatrzymali 26-letniemu kierowcy samochodu dostawczego prawo jazdy.

·     Olecko. Kierujący Fordem potrącił 25-latka przechodzącego przez oznakowane przejście dla pieszych. Policjanci zatrzymali 36-letniemu kierowcy prawo jazdy. 

·     W Wałbrzychu na ul. Sikorskiego 75-letni kierowca potrącił swoim autem  12-latka. Policjanci zatrzymali seniorowi prawo jazdy.

·     W Nowym Sączu doszło do potrącenia trzech młodych mężczyzn. Kierujący BMW wykonywał manewr omijania Renaulta. Nie zatrzymał się i potrącił pieszych na przejściu. Zatrzymano mu prawo jazdy.

·     29 stycznia br. w Dobrym Mieście doszło do groźnego wypadku. Policjant kierujący oznakowanym radiowozem potrącił kobietę, przechodzącą przez przejście dla pieszych. Kobieta trafiła do szpitala a przybyli na miejsce policjanci prowadzili czynności. Sprawcy wypadku, policjantowi… zatrzymano mu prawo jazdy. A nie nie nie. Nie zatrzymano mu prawa jazdy.  

Jak ustaliliśmy (w trybie informacji publicznej) radiowóz o numerze bocznym T-158 nie poruszał się jako pojazd uprzywilejowany, a policjanci z drogówki – jak to jest w zwyczaju - nie zatrzymali sprawcy, czyli ich koledze prawa jazdy. 

Dlaczego? Tego nie wiemy, choć się domyślamy. Ty zapewne też.