BAIC Beijing 5 – nowy gracz w segmencie SUV-ów

Stylistyka nadąża za aktualną modą

BAIC Beijing 5

Pod względem wyglądu BAIC 5 wpisuje się w aktualne trendy. Sylwetka jest nowoczesna, proporcje trafione, a kilka smaczków nawet potrafi zatrzymać spojrzenie. Przednie reflektory rozdzielono od świateł dziennych to obecnie często stosowany zabieg. Uwagę przykuwa również grill w romby, a motyw ten powraca jeszcze w tylnych lampach. Pod względem rozmiarów BAIC 5 wpasowuje się między segment C a D. Pojazd mierzy 462 cm długości, 188 cm szerokości i 168 cm wysokości. Rozstaw osi to 273,5 cm, a masa wynosi1550 kg.

BAIC Beijing 5

Tandetność chińskich wnętrz to mit

BAIC Beijing 5

W kabinie tworzywa są miękkie, spasowanie poprawne i ogólne wrażenie jest takie, że chińskie marki bardzo rzetelnie odrobiły swoją pracę domową z tematu projektowania samochodowych wnętrz.

Fotele mają sportową formę, zintegrowane zagłówki i wycięcia w oparciach, ale zapewniają przede wszystkim komfort – są miękkie, dobrze podpierają uda i oferują zarówno podgrzewanie, jak i wentylację. Wysoka pozycja za kierownicą podpasuje raczej niższym kierowcom, natomiast osoby wysokie mogą mieć trudność z dobraniem optymalnej pozycji.

BAIC Beijing 5

Z tyłu miejsca nie brakuje w żadnym kierunku, nawet pod panoramicznym dachem. Kanapa jest wygodna, choć jej oparcia nie da się regulować. Duży plus za płaską podłogę. Bagażnik oficjalnie ma 350 litrów, ale w praktyce wygląda na większy.

Na konsoli centralnej znalazł się ekran dotykowy o przekątnej 10,1 cala. Niestety, system nie obsługuje Android Auto ani Apple CarPlay. Zamiast tego oferowana jest aplikacja CarbitLink, która duplikuje ekran telefonu. Rozwiązanie działa, choć wymaga, aby smartfon był stale włączony i do tego najlepiej ustawiony w poziomie. Sporadycznie zdarzały się również zakłócenia w pracy radia. Pozytywnie można ocenić za to jakość obrazu i szybkość działania ekranu, a także cyfrowe zegary, które są czytelne i funkcjonalne. System audio z ośmioma głośnikami gra przeciętnie i nie ma możliwości wyboru lepszego zestawu.

BAIC Beijing 5

Silnik i osiągi – chińskie TSI?

W Polsce BAIC 5 oferowany jest tylko w jednej wersji silnikowej. To 1.5-litrowa jednostka benzynowa z turbodoładowaniem, rozwijająca 177 KM i 305 Nm momentu obrotowego. Motor współpracuje z 7-biegową przekładnią dwusprzęgłową i napędem na przednie koła. Według danych producenta samochód przyspiesza od 0 do 100 km/h w 7,8 s i rozpędza się maksymalnie do 200 km/h. Co ciekawe, w Chinach ten motor zgarnął nagrodę za najlepszy silnik w plebiscycie „China Heart” w 2021 roku. Co jeszcze ciekawsze, są bardzo uzasadnione przypuszczenia, że jest to jednostka skrupulatnie wzorowana na silniku 1.5 TSI od VW.

BAIC Beijing 5

Jak jeździ BAIC 5?

Na drodze BAIC 5 okazuje się całkiem żwawy. Silnik reaguje chętnie, „turbodziura” została dobrze ukryta, a elastyczność przy autostradowych prędkościach sprawia pozytywne wrażenie. Skrzynia pracuje płynnie, choć czasem gubi się przy mocnym obciążeniu.

Układ kierowniczy został zestrojony lekko i izoluje kierowcę od tego, co dzieje się z kołami. W trybie sportowym stawia większy opór, ale nadal trudno mówić o angażującym prowadzeniu. Zawieszenie zestrojono komfortowo – dobrze tłumi nierówności, choć na serii poprzecznych przeszkód pojawiają się odgłosy świadczące o jego wytężonej pracy. Plus za przyzwoite wyciszenie, minus za kiepską szczelność akustyczną szyb, przez które przy 140 km/h zaczyna świszczeć wiatr.

BAIC Beijing 5

Asystenci jazdy? Są, ale wymagają dopracowania. System utrzymania pasa zbyt agresywnie „wyrywa” kierownicę, a monitoring martwego pola ostrzega nawet wtedy, gdy nie planujemy zmiany pasa. Na szczęście można to wszystko wyłączyć – i co ważne, ustawienia są zapamiętywane. Start-Stopu w ogóle nie ma, co w dzisiejszych czasach jest bardziej niż nietypowe.

Średnie zużycie paliwa w cyklu miejskim wynosi ok. 8–10 l/100 km. Przy prędkości 120 km/h spalanie utrzymuje się w granicach 8–9 l, a na autostradzie rośnie do 9–10 l/100 km. Najniższe wartości można uzyskać na drogach krajowych – poniżej 7 l/100 km. Pojemność zbiornika paliwa wynosi 53 litry, co przy takich wynikach daje rozsądny zasięg.

BAIC Beijing 5

Podsumowanie – czy warto?

Największym atutem BAIC 5 może okazać się cena. Za 132 800 zł otrzymujemy ponadprzeciętnie bogato wyposażony samochód. Opcjonalnie dostępny jest lakier za 2900 zł i fabryczna instalacja LPG (od 4599 zł). Do tego dochodzi 5-letnia gwarancja z limitem 100 tys. km.

BAIC 5 zaskoczył udanym debiutem na wymagającym rynku i w przepełnionym segmencie, lecz wciąż ma jeszcze kilka punktów do poprawy. Multimedialne niedoróbki i niedopracowani asystenci mogą irytować. Ale z drugiej strony otrzymujemy dynamiczny silnik, komfortowe zawieszenie, porządne wnętrze i sporo miejsca.

Fot. autor