Usterki w samochodach. Miliony wezwań do serwisów wielu producentów

Toyota i Lexus: problemy z kamerami cofania w ponad milionie pojazdów

Jednym z najpoważniejszych zgłoszeń tego tygodnia jest gigantyczna akcja serwisowa Toyoty i Lexusa, obejmująca aż 1 024 407 samochodów wyprodukowanych w latach 2021–2025. Chodzi o usterkę oprogramowania w jednostce sterującej asystentem parkowania (Parking Assist control unit), która współpracuje z panoramicznym monitorem (PVM).

W skrócie: podczas cofania, zwłaszcza tuż po uruchomieniu lub restarcie silnika, obraz z kamery tylnej może na chwilę „zamarznąć”. To nie tylko irytujące, w ruchu miejskim może prowadzić do kolizji, uniemożliwiając ocenę odległości od przeszkód. Dotknięte modele to m.in. Toyota bZ4X, Highlander, Land Cruiser, Mirai, Prius i RAV4 oraz Lexus ES, LBX, LC, LM, NX, RX, RZ i UX.

Peugeot i Jeep. Usterka systemu Stop&Start

Kolejnym powszechnym problemem, który powraca jak bumerang, jest awaria funkcji Stop&Start, odpowiedzialnej za automatyczne wyłączanie silnika na światłach. Już miesiąc temu zgłąszano usterkę modułu sterowania nadwoziem (BCM) w modelach Citroën i Jeep, uniemożliwiającym wyłączenie silnika. Teraz lista poszerzyła się o Peugeot 508 i 5008 z lat 2023–2024, gdzie przyczyna tkwi w błędnym kodowaniu interfejsu systemów wbudowanych (Built-in Systems Interface).

W efekcie funkcja nie działa, co zwiększa zużycie paliwa i emisję spalin, ale przede wszystkim podnosi ryzyko awarii w ruchu ulicznym.

Podobny problem dotknął Jeepa Avenger z 2024 roku. Tu też Stop&Start odmawia posłuszeństwa z powodu tego samego błędu kodowania.

Citroën, Opel i Peugeot. Ryzyko wycieków wodoru

Dla właścicieli ekologicznych samochodów wodorowych mamy niepokojące wieści, choć w Polsce ich praktycznie nie ma. W ramach EU Safety Gate zgłoszono wycieki wodoru w modelach Citroën e-Jumpy Hydrogen (2022–2023), Opel Vivaro-e Hydrogen (2021–2023) oraz Peugeot e-Expert Hydrogen (2022–2024). Problem polega na nieszczelności między zewnętrzną osłoną zbiornika a ochronną wyściółką, co może prowadzić do niekontrolowanego uwolnienia gazu.

Wodorowe pojazdy to przyszłość motoryzacji, ale takie usterki przypominają o potrzebie rygorystycznych testów, wyciek wodoru to potencjalne ryzyko pożaru lub eksplozji. Producenci zalecają natychmiastowy kontakt z autoryzowanym serwisem, gdzie zbiorniki zostaną dokładnie sprawdzone i uszczelnione.

Toyota. Awaria systemu monitorowania ciśnienia opon

Nie zapominajmy o mniejszych, ale równie ważnych usterkach. Toyota zgłosiła problem z systemem monitorowania ciśnienia w oponach w modelu Proace City z lat 2023–2024. System po prostu nie aktywuje się poprawnie, co oznacza, że kierowca nie otrzyma ostrzeżenia o spadku ciśnienia, zwiększając ryzyko pęknięcia opony w trasie. To szczególnie niebezpieczne na autostradach, gdzie stabilność pojazdu jest kluczowa. Recall Toyoty obejmuje bezpłatną diagnostykę i naprawę.

Audi. Przegrzewanie baterii

W systemie KBA Audi ogłosiło wewanie do serwisów dla modeli A8, Q7 i Q8 z lat 2019 - 2024. Tu problemem są moduły ogniw w baterii wysokonapięciowej (HV battery), które mogą się przegrzewać podczas ładowania. To nie tylko skraca żywotność akumulatora, ale rodzi ryzyko pożaru, zwłaszcza w hybrydach i elektrykach.

W tym samym tygodniu Volkswagen dodał do listy Touarega, gdzie bateria HV może się nagrzewać nadmiernie w trakcie ładowania. Usterki te wymagają pilnej interwencji.

Audi I BMW. Powracające problemy z poduszkami powietrznymi

Airbagowe odwołania to prawdziwa plaga, dotykają milionów pojazdów na świecie, a nowe modele dołączają do listy co tydzień. KBA rozszerzyło akcję dla starszych Audi oraz BMW (386 000 starszych egzemplarzy z wadliwą poduszką kierowcy. Te usterki, często związane z defektami poduszek firmy Takata, mogą uniemożliwić prawidłowe jej napełnienie podczas wypadku, co jest ekstremalnie niebezpieczne.

Wczoarj w unijnym systemie Safety Gate (dawny Rapex) pojawiły się kolejne trzy akcje przywoławcze dotyczące czterech modeli dwóch marek. Z kolei niemiecki Federalny Urząd ds. Transportu Samochodowego (KBA) opublikował aż osiem akcji przywoławczych, które obejmują 21 modeli należących do siedmiu różnych producentów.

W systemie Safety Gate na cenzurowanym znowu są marki należące do grupy Volkswagen: dla Audi zgłoszono dwie oddzielne akcje przywoławcze, a jedną kampanię ogłoszono dla Ferrari.

Znacznie dłuższa jest natomiast lista producentów zgłaszających usterki za pośrednictwem KBA - swoje akcje prowadzą Dacia, Honda, Jeep, Lexus, Nissan, Suzuki i Toyota.

Toyota i Lexus. Wyłączenie się deski rozdzielczej. Miliony wezwań

W zeszłym tygodniu Toyota wycofała z rynku ponad milion samochodów (i wiele modeli Lexusa) z powodu możliwej wspomnianej wyżej awarii kamery cofania. W tym tygodniu obie marki wracają z kolejną, jeszcze większą akcją, tym razem dotyczy ona niemal trzech milionów pojazdów wyprodukowanych w latach 2022–2025. Powód? Nieprawidłowe oprogramowanie może powodować przeciążenie pamięci procesora, co w skrajnych przypadkach prowadzi do całkowitego wyłączenia się zestawu wskaźników.

Ten sam problem dotyka także 8031 egzemplarzy Suzuki Across i Swace (produkowanych od października 2022 do grudnia 2024 roku), które jak wiadomo technicznie są bliźniakami Toyoty.

Nissan Qashqai. Ryzyko pożaru

Nissan musi wycofać z europejskich dróg 390 595 sztuk Qashqaia wyprodukowanych od maja 2021 do października 2024 roku. Przyczyna jest poważna: w wyniku tarcia o sąsiednie elementy może dojść do przetarcia przewodu paliwowego, a w konsekwencji do wycieku benzyny i zapalenia się pojazdu. W zależności od stopnia uszkodzenia w autoryzowanym serwisie zostanie założona dodatkowa osłona albo wymieniony cały przewód.

Suzuki. Awaria wspomagania kierownicy

Suzuki pojawia się na liście KBA aż dwukrotnie. Oprócz wspomnianych już Across i Swace, problem dotyczy także modeli Vitara i SX4 S-Cross z 2024 roku (łącznie 15 890 sztuk). Sterownik układu wspomagania może błędnie zinterpretować usterkę i całkowicie wyłączyć wspomaganie kierownicy, co znacząco utrudnia prowadzenie auta.

Dostaniesz list, ale sam możesz sprawdzić

Jeśli posiadasz któryś z wymienionych modeli, koniecznie sprawdź, czy twój samochód znajduje się na liście akcji przywoławczych, zarówno w bazie Safety Gate, jak i na stronie KBA. Producenci kontaktują się z właścicielami listownie, ale zawsze warto zweryfikować to samodzielnie.