Ukrainka, BMW, pod prąd...

Chcesz aby twój post się klikał? To napisz te cztery słowa. Ukrainka, BMW, pod prąd. Nic tak nie rozgrzewa polskiego Internetu jak te frazy. To jednak żaden clickbait – przedstawia jak najbardziej prawdziwe zdarzenie, którego „bohaterką” jest 52-letnia obywatelka Ukrainy. Swoim BMW postanowiła bowiem pojechać… pod prąd.
Zdarzenie miało miejsce na trasie S17, a jej jazdę nagrał przypadkowy kierowca. Na szczęście on i inni kierowcy jadący z naprzeciwka zdążyli ją zauważyć i ominąć. Ta historia mogła mieć jednak tragiczny finał.
Ukraince grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności. Oczywiście zatrzymano jej prawo jazdy, została również objęła kobietę policyjnym dozorem.