Motocyklowy stunt (z angielskiego wheelie) czyli jazda na jednym kole. Ten prawdziwy powinien być wykonywany na bezpiecznym torze, nigdy w ruchu ulicznym. Tymczasem…
Kilka dni temu około godz. 19. w Piekarach policjanci kontrolujący na ulicy Bytomskiej ruch drogowy zauważyli motocyklistę, a raczej „motocyklistę”, który przejeżdżał obok radiowozu, na jednym kole. Ruszyli za nim. Po chwili zatrzymali go na ulicy Solidarności. Okazał się nim 19-letni mieszkaniec Bobrownik.
Za tak nieodpowiedzialną jazdę (nieakceptowaną przez prawdziwych motocyklistów), za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, młody kierowca motocykla został ukarany mandatem karnym w wysokości 5000 złotych oraz 10 pkt.