W Fiacie czwórka nastolatków. Prowadziła 18-latka, która dzień wcześniej odebrała prawo jazdy. Nie wiadomo co było przyczyną dachowania, ale policja przypuszcza, że nadmierna prędkość.
Młoda kierująca Fiatem (auto, co widać na zdjęciach, zwłaszcza podwozia nie było w najlepszym stanie technicznym) oraz jej troje pasażerów doznali obrażeń ciała. Wszyscy jednak mogą mówić o ogromnym szczęściu, bo przeżyli. Urazy jakich doznali, nie zagrażają bowiem ich życiu.