Oto i ona. Czwarta generacja Skody Superb. I to od razu w dwóch odsłonach. Jako hatchback (a raczje liftback), jak i kombi. Ten drugi to siostra Volkswagena Passata Varianta.
Wygląda znajomo? Tak, podobieństwo do aktualnej generacji jest widoczne, ale to złudzenie bo wszystkie panele nadwozia zostały przeprojektowane.
Najważniejsze zmiany to węższe reflektory LED Matrix i nowoczesne tylne światła LED z „krystalicznymi” elementami zapewniającymi bardziej luksusowy wygląd. Na pierwszy rzut oka widać również szerszą niż poprzednio osłonę chłodnicy i nieco inne zderzaki.
Nowa Skoda Superba jest o 43 mm dłuższa i o 12 mm wyższa. Ma też lepszy współczynnik oporu powietrza (CX) wynosi 0,24.
Ciekawostką jest to, że hatchback jest minimalnie dłuższy od kombi (4912 mm - 4902 mm). Obie wersje mają ten sam rozstaw osi co ich poprzednik – wynosi 2841 mm.
Wewnątrz duże zmiany.Na desce rozdzielczej znajduje się aż 13-calowy ekran dotykowy systemu informacyjno-rozrywkowego połączony z 10-calowym wirtualnym kokpitem i wyświetlaczem.
Kolejną atrakcją jest nowy obrotowy przycisk „Smart Dials” ze zintegrowanymi wyświetlaczami o przekątnej 1,25 cala. Pokrętła z lewej i prawej strony sterują temperaturą, ogrzewaniem lub wentylacją siedzeń. Pokrętło środkowe można dostosować według własnych potrzeb. Może służyć do regulacji głośności, prędkości wentylatora, kierunku nawiewu, trybu klimatyzacji, trybów jazdy, a także powiększania mapy do celów nawigacji.
Gama silników jest bardzo bogata i obejmuje silniki wysokoprężne, benzynowe, benzynowe z łagodną hybrydą i hybrydowę typu plug-in. Ta ostatnia wersja dostępna będzie tylko w wersji kombi.
Wszystkie wersje mają automatyczną skrzynią biegów typu.