Załogi radiowozów grupy Speed są bardzo skuteczne w łapaniu wariatów drogowych. Tylko w kilkadziesiąt minut na autostradzie A4 namierzyli, zatrzymali i ukarali trzech kierowców.
Pierwszy miał 18 lat, drugi 40 a trzeci 50. Najszybszy był kierowca jadący Mercedesem, 18-latek, który prawo jazdy ma od kilku miesięcy. Na krapkowickim odcinku autostrady A4 pędził z prędkością 201 km/h. Na jego konto trafiło 14 punktów karnych. Dodatkowo dostał mandat w wysokości 2000 zł.
Drugi to 40-letek, który, też na tym samym odcinku, jechał Skodą z prędkością 195 km/h. Dostał 2500 zł mandatu i 15 punktów karnych.
Wreszcie 50-latek. Jechał BMW również 195 km/h w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie do 110 km/h. Policjanci zaproponowali mu mandat w wysokości 2500 zł i 15 punktów karnych. Mężczyzna odmówił jego przyjęcia, więc sprawą zajmie się sąd, pewnie za kilka miesięcy, bo tyle to trwa. Ciekawe jakie argumenty przedstawi broniąc się.