Gdy BMW brzmi jak „Będę Miał Wypadek”
Każdy świeżo upieczony młody kierowca wie, że tuż po zdaniu egzaminu na prawo jazdy czeka na niego tylko jeden obowiązek: kupno BMW. Najlepiej takiego, które ryczy jak lew, wygląda jak z filmu „Szybcy i wściekli”, i kosztuje tyle, co trzy gumy do żucia. Niestety, rzeczywistość często wygląda jak scenariusz horroru pt. „Mamo, tato, znalazłem swoją pierwszą furę na OLX za 500 zł!”. A potem jest już tylko (w najlepszym razie) … policyjna kontrola, mandat i holowanie. Oto historia, która mogłaby być tutorialem „Jak nie robić zakupów samochodowych”.

„BMW z odzysku, czyli auto rodem z postapokalipsy”
Policjanci z Lublina niedawno spotkali młodego kierowcę, który postanowił uczcić zdany egzamin w iście spektakularny sposób: pierwszą przejażdżką… BMW. Co było nie tak z tym „wymarzonym bolidem”? Oto lista usterek, które sprawiły, że funkcjonariusze wzruszyli się jak przy rozdaniu Oscarów:
- Tłumik? Nie, dziękuję! Auto jechało tak głośno, że budziłoby nawet… dinozaury z Parku Jurajskiego.
- Opony bardziej łyse niż głowa nauczyciela od WF-u. Resztki bieżnika? „A co to?”.
- Lampy przyklejone taśmą, czyli DIY wersja premium. Motto: „Jeśli się świeci, to jedzie!”.
- Zderzak na opaskach zaciskowych. Bo po co spawać, skoro można improwizować?
- Klakson milczący jak zakonnica na odpuście. Hamulec awaryjny? Wycieraczki? Też „out of order”.
Podsumowując: ten egzemplarz mógłby konkurować w konkursie na „Auto, które przetrwało III wojnę światową”.
Fot. policja
„Egzamin zdany, dowód odebrany. Witaj w klubie!”
18-latek dostał mandat, stracił dowód rejestracyjny, a jego „potwór” trafił na parking strzeżony. Co poszło nie tak? Oto kilka życiowych lekcji dla wszystkich świeżych kierowców:
- Marzenie ≠ Realizacja. BMW za 2000 zł to nie BMW, tylko Bardzo Marny Wehikuł.
- Kontrola techniczna? To nie tylko dla nerwusów! Jeśli twój samochód wygląda, jakby go naprawiali bohaterowie Top Gear po 10 piwach – nie kupuj.
- Pierwsza jazda po egzaminie? Lepiej wybierz rower. Przynajmniej nie odholują go na parking…
Fot. policja
„Jak uniknąć losu bohatera tego felietonu? Poradnik w 2 krokach”
Krok 1: Zamiast szukać „BMW tanio”, wpisz w wyszukiwarkę „auto z aktualnym przeglądem”
Krok 2: Zabierz na zakupy kogoś, kto rozróżnia tłumik od… tłumika (np. tatę, mechanika, albo Siri).
Zakończenie: BMW – „Bądźmy Mądrzejsi Wcześniej”
Kochani 18-latkowie, wasze marzenia są ważne, ale pamiętajcie: pierwszy samochód to nie inwestycja na całe życie, tylko trening przed dorosłością. I choć czasem chce się powiedzieć „V12 albo śmierć!”, lepiej zacząć od „V2.0 – sprawny i z hamulcami”.