Leasing operacyjny to popularna forma finansowania samochodu do firmy. Pozwala Ci na korzystanie z auta w zamian za comiesięczną ratę. Dodatkową zaletą jest to, że wiele wydatków związanych z leasingiem i eksploatacją pojazdu możesz wliczyć w koszty. Musisz jednak pamiętać o limitach związanych z wartością auta oraz sposobem jego użytkowania.
Wydatki leasingowe w kosztach
Jako przedsiębiorca użytkujący samochód w leasingu, masz prawo zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu (KUP):
- czynsz inicjalny, zwany też opłatą wstępną lub wpłatą własną,
- raty leasingowe, które opłacasz co miesiąc.
Czynsz inicjalny jest związany z zawarciem umowy leasingowej. W związku z tym, że jest to opłata jednorazowa, również jednorazowo ujmujesz ją w kosztach.
Od 2019 r. obowiązują limity dotyczące opłaty wstępnej i rat, które możesz zaliczyć w poczet kosztów. Wynoszą one:
- 150 000 zł – dla pojazdów z silnikiem spalinowym (w tym hybrydowych),
- 225 000 zł – dla samochodów z napędem elektrycznym (również tankowanych wodorem).
W 2026 r. dojdzie do tego jeszcze podział, który będzie uzależniony od emisji szkodliwych substancji. Górny limit dla pojazdów z motorami elektrycznymi pozostanie bez zmian.
W przypadku modeli z jednostką spalinową maksymalne odliczenie będzie wynosić:
- 100 000 zł – w przypadku auta o emisji powyżej 50 g/km CO2,
- 150 000 zł – w sytuacji, w której samochód emituje mniej niż 50 g/km CO2.
Limit limitowi nierówny
Górne granice wynoszące odpowiednio 150 000 zł i 225 000 zł powinny w jasny sposób wskazać przedsiębiorcy, jak dużą kwotę związaną z leasingiem może wrzucić w koszty. W praktyce, wcale tak nie jest. Mogą występować spore różnice w limitach w zależności od tego, jak korzystasz z samochodu i czy jesteś vatowcem.
Warto wspomnieć, że wspomniane ograniczenia dotyczą części kapitałowej raty, czyli związanej ze spłatą wartości auta. Część odsetkowa nie jest objęta limitem.
Nie jesteś płatnikiem VAT
Jeżeli nie jesteś czynnym płatnikiem VAT, to nie odliczasz podatku. W kosztach uzyskania przychodu bierzesz pod uwagę wartość:
- 150 000 zł brutto – dla aut spalinowych,
- 225 000 zł brutto – dla elektryków.
Płatnik VAT i użytkowanie mieszane
Gdy jesteś płatnikiem VAT, a samochód jest użytkowany do celów tak służbowych, jak i prywatnych, to możesz odliczyć 50 proc. podatku. W związku z tym limitem dla Twojej firmy będzie:
134 528 zł netto (łącznie z nieodliczonym podatkiem VAT w wysokości 15 472 zł daje to 150 000 zł) i 165 470 zł brutto – dla samochodów z silnikiem spalinowym,
201 793 zł netto i 248 206 zł brutto – w przypadku aut na prąd.
Płatnik VAT i użytek służbowy
Jeżeli korzystasz z samochodu tylko i wyłącznie w celach biznesowych i jesteś płatnikiem VAT, to w koszty zaliczysz 100 proc. podatku. W tym wypadku górna granica to:
- 150 000 zł netto i 184 500 zł brutto – auta spalinowe,
- 225 000 zł netto lub 276 750 zł brutto – modele elektryczne.
Pamiętaj jednak, że możliwość odliczenia VAT w całości wiąże się z dodatkowymi formalnościami. Musisz udowodnić, że samochód faktycznie jest wykorzystywany tylko w działalności poprzez:
- zgłoszenie pojazdu do urzędu skarbowego drukiem VAT-26,
- prowadzenie ewidencji przebiegu,
- wprowadzenie w firmie wewnętrznego regulaminu korzystania z samochodu służbowego, z wykluczeniem użytku prywatnego.
Obliczanie proporcji powyżej limitu
Załóżmy, że planujesz wziąć w leasing samochód o wartości przekraczającej jeden z limitów. W koszty nie będziesz zaliczać całej kwoty opłaty wstępnej i rat w pełnej wysokości aż do osiągnięcia 150 000 lub 225 000 zł. Ustawodawca nakazuje stosować zasadę proporcjonalności. Innymi słowy, co miesiąc będziesz ujmować w kosztach tylko część opłat leasingowych.
Najłatwiej zobrazować to na prostym przykładzie. Powiedzmy, że masz w leasingu samochód spalinowy za 200 000 zł, a miesięczna rata to 2000 zł. Do obliczenia proporcji stosujesz wzór:
limit 150 000 zł/cena auta x 100 proc.,
150 000/200 00 zł x 100 proc. = 75 proc.,
w kosztach uwzględnisz 2000 zł x 75 proc. = 1500 zł.
Wydatki eksploatacyjne na auto w leasingu
W odróżnieniu od opłat leasingowych, wydatki eksploatacyjne nie są objęte limitem związanym z wartością samochodu. Istnieją jednak ograniczenia w odpisach podatkowych, które dotyczą sposobu, w jaki korzystasz z samochodu.
Jeżeli auto jest użytkowane tylko i wyłącznie do celów biznesowych, masz prawo wrzucić w koszty 100 proc. wydatków na paliwo, serwis, olej, opony, opłaty za parkingi i przejazdy autostradowe itd. Jeśli nie prowadzisz wspomnianej wcześniej ewidencji przebiegu, automatycznie uznaje się, że samochód jest w użytkowaniu mieszanym, czyli służbowo-prywatnym. W takim przypadku do kosztów uzyskania przychodów zaliczysz 75 proc. wydatków eksploatacyjnych.
Gdy nie jesteś płatnikiem VAT, sprawdzenie tego, ile możesz odpisać w użytkowaniu mieszanym jest stosunkowo łatwe. Po prostu obliczasz 75 proc. poniesionych na samochód kosztów, na przykład:
- 200 zł brutto wydanych na paliwo x 75 proc. = 150 zł.
- Sytuacja komplikuje się, gdy jesteś vatowcem, bowiem musisz wziąć pod uwagę, że masz prawo do odliczenia tylko 50 proc. VAT. W takiej sytuacji:
- koszt paliwa to 246 zł brutto (200 zł netto + 46 zł podatku VAT),
- 200 zł + 46 zł x 50 proc. = 223 zł,
- 223 zł x 75 proc. = 167,25 zł – tyle faktycznie możesz zaliczyć w poczet kosztów.
Ubezpieczenie a koszty
Ubezpieczenie komunikacyjne samochodu w leasingu jest rozliczane dwojako. W przypadku obowiązkowego OC nie ma żadnych limitów związanych z ceną auta i całą kwotę możesz ująć w kosztach.
Zasada te nie obowiązuje przy ubezpieczeniach dobrowolnych, jak GAP czy autocasco. Tutaj stosuje się regułę limitów 150 000 zł dla aut z napędem spalinowym i 225 000 zł dla elektryków. Jeżeli mieścisz się w jednej z tych kwot, to dodatkowe ubezpieczenie w całości pójdzie w koszty. Jeżeli pojazd jest droższy, to korzystasz ze wzoru na proporcjonalne odliczenie, jak przy obliczaniu wydatków na leasing.
Korzystny leasing
Chociaż kwestie związane z kosztami uzyskania przychodu mogą wydawać się skomplikowane, to jednak możliwość dokonywania odpisów jest jedną z dużych zalet leasingu. Nie tylko możesz szybko zacząć jeździć dopasowanym do potrzeb pojazdem w zamian za stałe raty. Korzystasz na optymalizacji podatkowej.
Jeżeli zastanawiasz się, jak sfinansować samochód, weź pod uwagę ofertę łączącą cechy leasingu i wynajmu. Taką oferuje m.in. VEHIS. Leasingodawca zapewni Ci dużą elastyczność, pozwalając m.in. wybrać, co zrobić z autem w zależności od Twoich potrzeb:
- wykupić,
- zwrócić bez wykupu,
- wymienić na inny w trakcie trwania umowy,
- użytkować dłużej, rozkładając wartość wykupu na raty.
Formalności możesz załatwić w procedurze uproszczonej nawet w kilkanaście minut. Twój samochód będzie objęty opieką serwisową, a w cenie raty jest także ubezpieczenie liczone od niższej wartości pojazdu (bez VAT), co jeszcze lepiej pozwoli Ci zoptymalizować wydatki na pojazd w firmie.
