Passat, 21-latka, 100 wykroczeń, suma mandatów: 11,7 tys. euro
21-latka została zatrzymana w Stuttgarcie za ponad 100 wykroczeń związanych z nadmierną prędkością. Jeździła samochodem z Polski.

Nie Polska, nie Niemka
Policja ze Stuttgartu zatrzymała 21-letnią dziewczynę, która przez kilka miesięcy regularnie łamała ograniczenia prędkości na terenie tego niemieckiego miasta. Smaczku sprawie dodawał fakt, że jeździła autem na polskich rejestracjach, choć Polką nie jest. Niemką zresztą również.
Znany był tylko model auta
Dochodzenie niemiecka policja rozpoczęła przeciwko nieznanemu sprawcy, znany był jedynie model samochodu oraz polskie numery rejestracyjne. W piątek w południe policjanci na motocyklach przy Reitzensteinstraße w dzielnicy Stuttgart-Ost namierzyli i zatrzymali Volkswagena Passata.
Mandaty w wysokości 11,7 tys. euro, czyli prawie 50 tys. zł.
Okazało się, że 21-letnia kierująca, mimo polskich tablic, jest obywatelką Bułgarii i nie ma stałego adresu w Niemczech. Dostała zakaz prowadzenia pojazdów na terytorium Niemiec przez siedem miesięcy, a jej prawo jazdy zostało wysłane bułgarskim władzom. Łącznie musi zapłacić kary w wysokości około 11,7 tys. euro. Dostała także 25 punktów karnych w systemie Flensburg. Zapisywane są one w specjalnym rejestrze, który nazywa się FAER (niem. Fahreignungsregister, czyli w tłumaczeniu „rejestr zdolności do kierowania”).