Kradzież samochodów na części: jak działa proceder i czy można go powstrzymać?

Kradzież samochodów w celu pozyskiwania części zamiennych to problem, który wciąż trapi właścicieli pojazdów. W Polsce to wciąż plaga. Nielegalny handel częściami samochodowymi stał się jedną z głównych gałęzi działalności przestępczej w branży motoryzacyjnej, przynosząc ogromne zyski złodziejom i handlarzom.
Złodzieje najczęściej wybierają modele popularne na rynku, takie jak Volkswageny, Audi, Toyoty i Kia i kilka innych marek, ponieważ popyt na części do tych pojazdów jest największy.
41-latek podejrzany o kradzież samochodu został zatrzymany po pościgu przez policjantów z Opola i Dobrzenia Wielkiego. Mężczyzna miał w nocy ukraść Chevroleta, a następnie nie zatrzymać się do kontroli drogowej i próbować uciec. Działał w warunkach recydywy. Decyzją sądu mieszkaniec Opola trafił na trzy miesiące do aresztu. Grozi mu do 7 i pół roku więzienia.
Samochody są kradzione z parkingów osiedlowych, ulic czy garaży podziemnych. Coraz częściej wykorzystuje się zaawansowaną elektronikę do przechwytywania sygnałów kluczyków bezprzewodowych (metoda „na walizkę”).
Skradzione samochody trafiają do nielegalnych warsztatów, gdzie są błyskawicznie rozbierane na części. Wiele z tych „dziupli” działa w miejscach trudno dostępnych, np. na terenach wiejskich lub w opuszczonych budynkach.
Pozyskane części trafiają na rynek – najczęściej przez internetowe platformy sprzedażowe, ale także do stacjonarnych punktów handlu częściami używanymi.
W Polsce policja podobno kontroluje miejsca, gdzie handluje się częściami zamiennymi pozyskanych z kradzionych samochodów. Niestety, skuteczność tych działań jest ograniczona. Platformy sprzedażowe i fora internetowe umożliwiają bowiem łatwą sprzedaż części bez konieczności ujawniania tożsamości sprzedawcy. W Polsce wciąż brakuje też odpowiednio surowych regulacji dotyczących handlu częściami samochodowymi.
Nielegalny handel częściami samochodowymi to problem, który wymaga zdecydowanej reakcji. Aby wreszcie skutecznie walczyć z tym zjawiskiem, potrzebne są działania na wielu poziomach. Kara za handel częściami z kradzieży powinna być na tyle dotkliwa, by zniechęcić potencjalnych przestępców. Każda część samochodowa powinna mieć udokumentowane pochodzenie. Sprzedawcy muszą być zobowiązani do przedstawiania takiego certyfikatu.