Strona główna/Testy/Mercedes C300d 4MATIC – pełnoprawna limuzyna

Mercedes C300d 4MATIC – pełnoprawna limuzyna

8 grudnia 2023

Mercedes Klasy C to jeden z filarów sprzedaży niemieckiego producenta i model z takim oznaczeniem produkowany jest od 1993 roku. Obecnie na rynku gościmy już piątą generację Klasy C, która zadebiutowała w 2021 roku i wniosła szereg modyfikacji niemal w każdym calu samochodu. W naszym teście (zdjęcia znajdziesz klikając TUTAJ) przekonaliśmy się, czym nowy Mercedes Klasy C może przekonać do siebie klientów oraz sprawdziliśmy, czy silnik Diesla to dobry wybór w takim segmencie.

Sportowa sylwetka

Nowy Mercedes Klasy C nie prezentuje klasycznego podejścia do projektowania sedanów, bazującego na prostych liniach i wyraźnie odznaczonych segmentach nadwozia. W tym przypadku mamy do czynienia z obłą i dynamiczną sylwetką, która optycznie odchudza auto i nawiązuje do sportowych stylizacji. Testowany przez nas egzemplarz został dodatkowo wzbogacony o pakiet stylistyczny AMG, który w połączeniu z tak ciekawym niebieskim lakierem oraz 19-calowymi felgami składa się na przykuwający uwagę projekt.

Warto zauważyć, że Mercedes w ostatnich latach ujednolicił wygląd swoich limuzyn i tak oto Klasa C wygląda niemal, jak zminiaturyzowana Klasa S, co z pewnością jest wartością dodaną dla klientów mniejszego modelu. Pod względem gabarytów Mercedes Klasy C plasuje się pomiędzy BMW Serii 3 a Audi A4, a jego dokładne wymiary to 475,1 cm długości, 203,3 cm szerokości z lusterkami oraz 143,7 cm wysokości.

Kabina – pokaz technologicznych możliwości

Kabina została nowocześnie zaaranżowana, w myśl niemal pełnej cyfryzacji. Prawie wszystkimi funkcjami zarządza centralny ekran dotykowy o przekątnej 11.9 cala, z autorskim systemem operacyjnym MBUX. Wymaga on nieco czasu na zgłębienie wielopoziomowego interfejsu, z mnogością opcji i ustawień, ale po przyzwyczajeniu obsługa wyświetlacza staje się bardzo przystępna, na co wpływ ma także szybkość jego działania oraz znakomita jakość obrazu. Kolejny ekran pełni rolę zestawu wskaźników, a do tego kierowca ma jeszcze wgląd na wyświetlacz przezierny, z obrazem rzutowanym na przedniej szybie.

Mercedes nawet już w Klasie C przedstawia godny podziwu popis z zakresu zastosowania najnowszych technologii. Z rzeczy, które najbardziej nam się spodobały jest tu chociażby system wykorzystujący przednią kamerę, by w trakcie postoju na skrzyżowaniu pokazywać na ekranie sygnalizację świetlną, która z racji niskiej pozycji za kierownicą nie zawsze jest widoczna. Kamera jest także używana we współpracy z nawigacją i na centralnym ekranie wyświetlane są wirtualne wskazania naniesione na obraz z kamery, pokazujące, gdzie dokładnie mamy jechać.

Największe wrażenie sprawia jednak asystent głosowy – ze świecą szukać na rynku lepszego rozwiązania tego typu. Oprócz podstawowych funkcji takich jak zmiana głośności multimediów, regulacja klimatyzacji, obsługa nawigacji czy zestawu głośnomówiącego, system ten potrafi także sprawdzić pogodę, współpracować z urządzeniami w ramach „smart home”, wyszukuje sklepy, restauracje, hotele i zna całkiem sporo dowcipów.

Projekt deski rozdzielczej jest nieco ekstrawagancki i z całą pewnością efektowny, zwłaszcza w takiej konfiguracji, jaką wybrano dla testowanego przez nas egzemplarza. Tapicerka w kolorze koniakowym atrakcyjnie komponuje się z czarnymi wstawkami i rozjaśniając wnętrze, powoduje, że wizualnie zyskuje ono na przestrzenności. Skórą pokryte są nie tylko siedzenia, ale również deska rozdzielcza, boczki drzwi i w oczy nie rzucają się żadne większe powierzchnie z tworzyw sztucznych. Jakość wykończenia kabiny stoi na bardzo wysokim poziomie i można to dostrzec w każdym detalu. Tapicerka jest przyjemna w dotyku, a przeszycia wykonane ze wzorową precyzją. Wszystkie elementy spasowane zostały bez żadnych luzów i nierówności, tak, jak moglibyśmy oczekiwać w limuzynie wyższej klasy.

Przednie fotele są głębokie, dosyć miękkie, dobrze utrzymują ciało i wyposażono je w podgrzewanie, wentylację oraz funkcję „kinetyki”, której włączenie co jakiś czas delikatnie przestawia fotel, niwelując w ten sposób zmęczenie długimi podróżami. Siedzi się nisko, z uczuciem zabudowania w kokpicie, a pozycja za kierownicą jest bliska modelom o bardziej sportowym charakterze. Ilość dostępnej przestrzeni jest bardziej niż przyzwoita jak na ten segment. Z przodu miejsca jest sporo, a szeroki zakres regulacji foteli umożliwi zajęcie wygodnej pozycji nawet wysokim osobom. Z tyłu, przez wąskie środkowe siedzisko i szeroki tunel środkowy, wygodnie usiądzie raczej dwójka pasażerów. Pochwalić należy szeroko otwierające się drzwi w obu rzędach, które ułatwiają wsiadanie, ale także na przykład montaż dziecięcego fotelika. Głęboki bagażnik o pojemności 455 litrów zaskakuje praktycznością, choć mógłby mieć większy otwór załadunkowy.

Diesel pasuje to znakomicie

Współczesna motoryzacja wycofuje się ze stosowania jednostek wysokoprężnych, ale Mercedes wciąż oferuje takie silniki i to nawet w układach hybrydowych. Na test do naszej redakcji trafiła Klasa C z dopiskiem 300d, co znaczy, że pod maską znajdziemy 2-litrowy i 4-cylindrowy doładowany silnik Diesla o mocy 265 KM i generujący 550 Nm. Sprzężony jest on z 9-biegową skrzynią automatyczną i w tym egzemplarzu również z opcjonalnym napędem na wszystkie koła 4MATIC. Całość napędu wspomagana jest przez układ tzw. miękkiej hybrydy (mild hybrid), którego główną funkcją jest wsparcie motoru spalinowego w chwilach maksymalnego zapotrzebowania na moc oraz usprawnienie funkcjonowania systemu start/stop.

Taki zespół napędowy przekłada się na świetne osiągi – zarówno, jeśli chodzi o sprint do 100 km/h (zajmuje on raptem 5,9 s), jak i elastyczność przy wyższych prędkościach. Wszystkie komponenty udanie ze sobą współgrają i trudno wskazać tu jakiś słaby punkt. Napęd 4MATIC dynamicznie rozdziela moc pomiędzy poszczególnymi osiami i zapewnia doskonałą trakcję w zróżnicowanych warunkach. Skrzynia w mgnieniu oka dobiera optymalne przełożenia, robiąc to jednocześnie płynnie i bez uszczerbku na komforcie. Silnik z kolei, z błyskawicznie narastającym momentem obrotowym, powoduje, że mocniejsze wciśnięcie pedału gazu skutkuje momentalnym „wbiciem w fotel”.

Żeby w pełni doświadczyć wyżej opisanych sportowych emocji, konieczne jest przełączenie auta w tryb sportowy, który wpływa na utrzymywanie wyższych obrotów silnika, częstsze redukcje oraz wyostrzenie układu kierowniczego czy reakcji na gaz. W ustawieniach standardowych Klasa C stawia przede wszystkim na nieangażujący komfort. Cieszy fakt, że dźwięk silnika Diesla nie jest tu uciążliwy – co prawda daleko mu do przyjemnego i rasowego brzmienia, ale przynajmniej nie wydziela żadnych nieprzyjemnych dla uszu hałasów w trakcie swojej pracy. Zawieszenie doskonale utrzymuje stabilność nadwozia, lecz sztywna charakterystyka amortyzatorów w połączeniu z oponami o niskim profilu dobitnie poinformuje nas o najechaniu na każdą większą nierówność. Nowością w Klasie C jest możliwość zamówienia tylnej osi skrętnej, która zmniejsza średnicę zawracania o ponad 40 cm. Dzięki temu znacząco poprawia się zwinność auta zarówno w manewrach parkingowych, jak i przy szybkim pokonywaniu zakrętów.

Mercedes słynie z rozwoju systemów autonomicznej jazdy i na pokładzie Klasy C też jest to widoczne. Choć obecność aktywnego tempomatu czy asystenta utrzymania na pasie ruchu już tak nie zaskakuje, to tutaj działa to nad wyraz sprawnie i realnie wspomaga kierowcę. Do tego samochód może nas wyręczać przy zmianie pasa, a także jest w stanie samodzielnie zaparkować w naprawdę ciasnych miejscach. Całość dopełniają reflektory, które projektują na drodze linie naprowadzające na odpowiedni tor jazdy, wyświetlają ostrzeżenia przed przeszkodami i symbole oraz znaki informujące o warunkach na drodze.

Test zużycia paliwa

Klasa C 300d to połączenie satysfakcjonujących osiągów z niskim spalaniem. Rozsądne obchodzenie się z pedałem przyspieszenia pozwoli w zakorkowanym mieście utrzymywać zużycie paliwa w okolicach 6-7 l/100 km. W obszarach niezabudowanych bez większych starań uzyskamy wyniki poniżej 5 l/100 km, a na autostradzie należy spodziewać się rezultatów w granicach 7 l/100 km. Jeśli będziemy chcieli wykorzystać drzemiący tu potencjał do szybkiej jazdy, to liczmy się z tym, że spalanie wyraźnie wzrośnie, ale nie będą to szokujące wartości, raczej w przedziale 10-12 l/100 km. Dzięki zbiornikowi mieszczącemu 66 litrów oleju napędowego nie musimy zbyt często rozglądać się za stacją paliw i zasięg na jednym tankowaniu w cyklu mieszanym to przeszło 1000 km.

Mercedes C300d 4MATIC – podsumowanie i nasza opinia

Najnowsza odsłona Mercedesa Klasy C to wyjątkowo dopracowana i pod wieloma względami udana konstrukcja. Zdumiewa liczbą technologicznych nowinek, oferuje bogate wyposażenie i godne segmentu premium wykończenie kabiny. Odmiana C300d w połączeniu z napędem 4MATIC to kompromis między dynamiką a ekonomią i silnik Diesla zdaje tu egzamin z wyróżnieniem. Pod względem właściwości jezdnych jest to godna konkurencja dla mocnych zespołów hybrydowych, jakie znajdziemy u konkurencji. Egzemplarz przedstawiony w teście to niemal najbogatsza konfiguracja możliwa do stworzenia w tej wersji silnikowej i jej wartość przekracza pułap 300 tys. zł. Pieniądze niemałe, ale z każdym kolejnym przemierzonym kilometrem coraz łatwiej znaleźć uzasadnienie dla takiej kwoty.

Tekst i zdjęcia: Michał Borowski




Szukasz samochodu? Doradca VEHIS ma dla Ciebie oferty ponad 8 000 dostępnych samochodów!
Wysyłając formularz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych wg [tych zasad]
Kontakt
Biuro Obsługi Klienta
+48 32 308 84 44
bok@vehis.pl
Jesteśmy członkiem
Obserwuj nas: