Strona główna/Na drodze/Pościg jak z filmu za Maserati i emocje policjantów

Pościg jak z filmu za Maserati i emocje policjantów

10 października 2023

To był chyba najbardziej spektakularny policyjny pościg ostatnich lat. Prawie jak z filmu. W roli głównej białe Maserati Quattroporte i policjanci, którzy podjęli pościg za tym bardzo szybkim włoskim samochodem, za kierownicą którego siedział pijany 37-latek. Funkcjonariuszom wybaczamy nadużywania słów powszechnie uznawanych za wulgarne. Rozumiemy. Emocje.


Początek tego zdarzeniowa miał miejsce na warszawskiej Pradze, na ulicy Modlińskiej. Policjanci z nieoznakowanego radiowozu wyposażonego w wideo rejestrator, zauważyli Maserati, którego kierowca nie zastosował się do oznakowania i z pasa do jazdy w prawo, pojechał na wprost. Ot takie banalne choć niebezpieczne wykroczenie. Mandat za nie pewnie byłby co najwyżej w wysokości 200 zł. Policjanci postanowił podjąć interwencję.


Podjechali pod Maserati i wskazali kierowcy, w którym miejscu, w celu kontroli, ma zaparkować swoje auto. Gdy podchodzili do pojazdu, kierowca Maserati gwałtownie ruszył. Wtedy właśnie rozpoczął się ten spektakularny pościg.  


Na filmie widać jak niebezpieczne manewry wykonywał uciekinier. Wielokrotnie przejeżdżał skrzyżowania podczas wyświetlania czerwonego sygnału na sygnalizatorze, spychał inne samochody. W pewnym momencie zjechał na pas ruchu, po którym poruszali się policjanci i doprowadził do zdarzenia z radiowozem.



W tzw. między czasie do pościgu dołączyły inne radiowozy, zarówno oznakowane, jak i nieoznakowane. Jechały za kierującym, który wykorzystując parametry bardzo mocnego i szybkiego samochodu długo nie dawał się złapać.


Nie wiadomo jakby skończyła się ta ucieczka, gdyby kierowca Quattroporte na ulicy Modlińskiej nie uszkodził swojego samochodu wjeżdżając w tył innego auta. Próbował jeszcze ucieczki pieszo, ale po krótkim pościgu został zatrzymany.

37-letniego mężczyznę przebadano na zawartość alkoholu w organizmie. Okazało się, że ma około 2,5 promila. Miał też przy sobie substancje, które zabezpieczono do dalszych badań.


Po sprawdzeniu w systemach policyjnych okazało się, że ma cofnięte prawo jazdy, samochód, którym się poruszał nie posiadał aktualnego obowiązkowego ubezpieczenia OC oraz badań technicznych a na dodatek tablice rejestracyjne zamontowane w aucie pochodziły z innego pojazdu.


W wyniku pościgu dwóch policjantów zostało lekko rannych, a uszkodzonych zostało łącznie 8 samochodów.


Prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Północ przedstawił kierującemu Maserati cztery zarzuty i wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt.

Szukasz samochodu? Doradca VEHIS ma dla Ciebie oferty ponad 8 000 dostępnych samochodów!
Wysyłając formularz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych wg [tych zasad]
Kontakt
Biuro Obsługi Klienta
+48 32 308 84 44
bok@vehis.pl
Jesteśmy członkiem
Obserwuj nas: