Należąca do BMW marka Mini zaprezentowała nowego trzydrzwiowego Coopera z tradycyjnym, benzynowym napędzie. Krótkie zwisy i krótka maska kontrastują z dużym rozstawem osi, nadając samochodowi proporcje znane od wielu lat. Przód zmienił się niewiele. Za to tył auta, przede wszystkim za sprawą świateł, jest całkiem inny. Czy ładniejszy od obecnej generacji? Rzecz gustu. Nam się nie spodobał.
Poza wersją elektryczną Mini Cooper piątej generacji występuje w odmianie C (silnik 3-cylindrowy) i S. Ta druga wersja otrzyma silnik 4-cylidrowy.
I tak trzycylindrowy silnik Coopera C ma moc 115 kW/156 KM, który generuje moment obrotowy 230 Nm. Auto w tej odmianie przyspiesza od 0 do 100 km/h w 7,7 sekundy.
Cooper S ma moc 150 kW/204 KM, przyspiesza od 0 do 100 km/h w 6,6 sekundy przy maksymalnym momencie obrotowym 300 Nm.
Wnętrze skupia się na typowym tej marki minimalistycznym designie i nowych materiałach. Innowacje techniczne, takie jak system operacyjny Mini 9, nowe tryby Mini Experience i szeroka gama funkcji cyfrowych mają zapewnić użytkownikowi wspaniale wrażenia.
Czy tak będzie rzeczywiście? O tym przekonamy się po jazdach testowych.