Mercedes AMG GT XX. To nie prototyp. To rzeczywistość
Noc z 25 na 26 czerwca 2025 roku na zawsze zapisze się w historii Affalterbach. Ta senna mieścina przeobraziła się w pulsujące adrenaliną miasto-performance’u. Stacje benzynowe zamieniły się w pit lane Formuły 1, ulice wyznaczały szachownice, a legendy AMG, od „Czerwonych Świń” (tak to określano AMG 300 SEL 6.8) po hybrydowego AMG ONE, ustawiły się w griddzie niczym przed startem 24h Le Mans. Wśród 3500 gości – od George’a Russella i Kimiego Antonellego po Rogera Federera i Alicię Keys – czuć było mieszankę „najszybszej rodziny świata” i napięcia Grand Prix. A w centrum tego spektaklu: concept AMG GT XX, pomarańczowy meteoryt, który nie jest kolejnym studyjnym prototypem, a niemal produkcyjnym samochodem z nadanym numerem VIN.

AMG GT XX. Głośniki w reflektorach
CONCEPT AMG GT XX
Sunset Beam Orange – kolor konceptu – to nie przypadek. To hołd dla pomarańczowych kabli wysokiego napięcia, symbolu elektrycznej transformacji. Nadwozie (5,2 m długości, 1,3 m wysokości) łączy lekkość Aston Martina DB12 z agresją AMG GT. Przód zdobi atrapa chłodnicy w kształcie „uśmiechu” z dziesięcioma żebrami i centralną gwiazdą. Reflektory? Pionowe, ale ukrywające rewolucję akustyczną: w ich obudowach zamontowano głośniki emitujące dźwięk V8, zsynchronizowany z obrotami i prędkością.
CONCEPT AMG GT XX
AMG GT XX. Cx = 0.198. To rekord świata
CONCEPT AMG GT XX
Prawdziwą magię kryją jednak 21-calowe felgi z aktywnymi łopatkami. Przy dużej prędkości zamykają się, redukując opór powietrza. Gdy czujniki wykryją gorące tarcze hamulcowe – otwierają się, chłodząc je. Każda łopatka ma autonomiczny napęd: mini-generator w piaście wytwarza prąd z obrotów koła! Efekt? Cx = 0.198 – rekord świata, bijący nawet Teslę Model S (0,208) i Lucida Air.
Tylny spojler wysuwany jest jak w EQXX. Zamiast szyby – panel z 700 diod, wyświetlający animacje ładowania lub logo AMG. To nie efekciarstwo, a funkcjonalność: gdy auto ładuje się, pomarańczowe segmenty na progach świecą jak żyły prądu.
CONCEPT AMG GT XX
AMG GT XX. Rewolucja pod podłogą
Sercem GT XX są trzy silniki axial flux – technologia, którą Mercedes wydobył z... przejętej w 2021 roku firmy YASA. Czym różnią się od tradycyjnych radial flux? W klasycznym silniku strumień magnetyczny płynie prostopadle do osi obrotu. W axial flux – równolegle. Efekt? 3-krotnie wyższa gęstość mocy, 67% mniejsza masa i 67% mniejsza objętość.
CONCEPT AMG GT XX
Dwa silniki z tyłu (każdy szerokości zaledwie 7,9 cm!), planetarne skrzynie biegów, inwertery z węglika krzemu. Moc: 860 KM. Chłodzone olejem (silniki) i wodą (inwertery). Napęd na tył.
Z przodu jeden silnik (8,9 cm) jako „booster” – aktywowany tylko przy przyspieszeniu lub odzyskiwaniu energii. Na co dzień odłączany, by redukować straty. Łączna moc: 1341 KM. Przyspieszenie? Mercedes milczy, ale top speed to 360 km/h – więcej niż hybrydowy AMG ONE (352 km/h).
CONCEPT AMG GT XX
AMG GT XX. 400 km w 5 minut
Bateria HP.EB (High Performance Electric Battery ) to dzieło inżynierów z Brixworth, twórców jednostek F1. Jej sekret tkwi w:
· Cylindrycznych ogniwach o smukłym kształcie – dzięki małej średnicy ciepło z rdzenia ucieka w 3 ms.
· Obudowach laserowo spawanych z aluminium (lżejsze, lepiej przewodzące ciepło niż stal).
· Chemii NCMA (nikiel-kobalt-mangan-glin) i anodzie z domieszką krzemu.
· Chłodzeniu: nieprzewodzący olej opływa każde z 3000 ogniw, utrzymując temperaturę nawet przy ekstremalnych obciążeniach.
Efekt? Gęstość energii: 300 Wh/kg oraz ładowanie 850 kW przy 1000 A. W praktyce: 400 km zasięgu w 5 minut. Ale nie ma jeszcze takich ładowarek. Mercedes współpracuje z Alpitronic nad siecią stacji powyżej 400 kW. Do 2030 r. będą gotwe.
AMG GT XX. Wnętrze
AMG GT XX . Wnętrze
Zamiast skóry – labfiber. To „skóra” z białek roślinnych i recyklingowanych opon GT3. Fotele? Karbonowe skorupy z poduszkami drukowanymi w 3D na podstawie skanu ciała kierowcy. Deska rozdzielcza z podświetlanymi pomarańczowo aluminiowymi rurami, nawiązującymi do kabli wysokiego napięcia. Kierownica? Prostokątny „yoke” jak w AMG ONE, z łopatkami nie do zmiany biegów, a... regulacji rekuperacji.
Dwa ekrany - 10,25-calowe zegary i 14-calowy system multimedialny. Za sterowanie odpowiada MB.OS, ale interfejs skupia się na animacjach układu napędowego, nie rozpraszając kierowcy. Tylna kanapa? Dwa wąskie siedzenia w karbonie.
Fot. Mercedes
AMG GT XX. Produkcja w 2026 roku
Produkcja rusza w 2026 roku w Berlinie-Marienfelde. Silniki axial flux będą tam składane w 100 procesach, w tym 35 światowych patentach technologicznych (spawanie laserowe, sztuczna inteligencja). Cena? Szacowana na powyżej 300 000 euro, ale gwarantująca coś bezcennego: powrót dziecięcej radości z jazdy – nawet bez spalin.