Oglądając zdjęcia zmiażdżonego samochodu trudno uwierzyć, że trzy osoby, które jechały tym autem przeżyły.
Do wypadku, który mógł mieć tragiczny finał doszło pomiędzy Węzłami Oporów i Wrocław Południe na 8 kilometrze autostradowej obwodnicy Wrocławia. Ranne trafiły do szpitala.
Jadący w kierunki Kudowy Zdrój kierowca Scanii z naczepą zbliżając się do zatoru drogowego albo jechał za szybko, albo zagapił się, czego skutkiem było najechanie na tył Seata. Następnie osobówka przepchnięta została siłą uderzenia w kolejną ciężarówkę.
Trzy osoby, które podróżowały Seatem na szczęście przeżyły, co można uznać za cud.
Źródło zdjęć: Policja Wrocław