Audi A6 sedan: konserwatywna elegancja
Audi zaprezentowało wczoraj nową generację modelu A6 Sedan (Limousine) – i zanim zaczniemy o tym, jak dobrze wygląda, jak prawdopodobnie świetnie się prowadzi i jak absurdalnie cicho jest w środku, powiedzmy jedno: to nie jest samochód dla ludzi, którzy się spieszą. To samochód dla tych, którzy chcą, żeby inni wiedzieli, że są ważni. Tak ważni, że mają czas, by wjechać tyłem na miejsce parkingowe, bo skrętne tylne koła robią to za nich.

W tym artykule:
- Nowe Audi A6 sedan 2025 wygląda jak milion dolarów
- Opór powietrza? Tak niski, że chyba go nie ma
- Silniki, które nie próbują udawać elektryków, ale potrafią więcej niż niejeden z nich
- Zawieszenie, które wie, kiedy chcesz być lordem, a kiedy Lando Norrisem
- Wnętrze? Cisza, która boli uszy
- Produkcja, ceny i rynkowy start
- Audi A6 2025 – dla kogo to auto?
Nowe Audi A6 sedan 2025 wygląda jak milion dolarów
Nowe Audi A6 Sedan 2025 wygląda jak milion euro, choć jego cena startuje od 55 500 euro. Niemiecki koncern z Ingolstad poszedł w klasyczną elegancję z nutą niemieckiego chłodu. Jest muskularny grill Singleframe, smukłe reflektory i linia boczna, która jest tak precyzyjna, że mogłaby służyć jako wzorzec linii prostej w Obi.
Ale najlepsze przychodzi z tyłu: ciągła listwa świetlna, agresywny dyfuzor i bagażnik, który nie wygląda, jakby należał do kogoś, kto samodzielnie pakował zakupy z Lidla.
Audi A6 Sedan
Opór powietrza? Tak niski, że chyba go nie ma
Audi chwali się współczynnikiem oporu powietrza 0,23 – najniższym w historii marki, jeśli chodzi o samochód z silnikiem spalinowym. To oznacza, że nowa A6 przecina powietrze jak rozgrzany nóż masło. A wszystko dzięki sprytnym zabiegom aerodynamicznym: kurtynom powietrznym w zderzaku, spojlerowi z przodu i płaskiej podłodze.
Silniki, które nie próbują udawać elektryków, ale potrafią więcej niż niejeden z nich
Pod maską znajdziesz silniki MHEV plus – czyli mild hybridy z umiejętnościami godnymi magika (ale o tym poniżej). Wersja 2.0 TDI oferuje 204 KM, a jeśli jesteś typem człowieka, który zaczyna dzień od espresso i kończy go na torze testowym, to 3.0 TFSI z 367 KM powinien być dla ciebie jak znalazł.
Wspomniany system MHEV potrafi doładować auto przy ruszaniu i wyprzedzaniu dodatkowym momentem obrotowym (do 230 Nm!), wygasić silnik, gdy auto spokojnie żegluje, odzyskać do 25 kW energii przy hamowaniu, oraz – i to jest najważniejsze – zaparkować i manewrować w trybie całkowicie elektrycznym, by sąsiedzi nie wiedzieli, że właśnie wróciłeś do domu.
Audi A6 Sedan
Zawieszenie, które wie, kiedy chcesz być lordem, a kiedy Lando Norrisem
Audi nie byłoby sobą, gdyby nie dorzuciło do nowego A6 czegoś naprawdę sprytnego. Mowa o adaptacyjnym zawieszeniu pneumatycznym, tylnych kołach skrętnych i progresywnym układzie kierowniczym.
W normalnym trybie auto siedzi 20 mm niżej niż standard. W trybie dynamicznym – kolejne 10 mm niżej. Efekt? Mniej oporu, więcej stylu. A dzięki skrętnym tylnym kołom, nowe A6 zawraca w ciasnych uliczkach jak hatchback, a na autostradzie trzyma się pasa jakby czytało twoje myśli.
Wnętrze? Cisza, która boli uszy
Nowa Audi A6 Sedan została wyciszone bardzo skutecznie. Redukcja hałasu względem poprzednika to aż 30%! Jak? A to dzięki grubszym szybom, lepszym uszczelkom, opony z „pochłaniaczami dźwięku” (to nie żart) i – co najbardziej istotne – dzięki nowemu mocowaniu silnika i skrzyni, które eliminuje drgania zanim zdążą cię zirytować
Efekt? Gdy rozmawiasz przez zestaw głośnomówiący, twój rozmówca myśli, że siedzisz w studio radiowym, a nie w samochodzie na trasie A4 między Krakowem a Katowicami.
Audi A6 Sedan
Produkcja, ceny i rynkowy start
Nowe Audi A6 sedan 2025 będzie produkowane w Neckarsulm i trafi na rynki całego świata. Zamówienia właśnie ruszają, a pierwsze egzemplarze wyjadą na drogi już latem.
Ceny? Od 55 500 euro. Czyli mniej więcej tyle, ile kosztuje średniej klasy kuchnia z wyspą w renomowanym sklepie meblarskim w Mediolanie – ale przecież w kuchni nie masz zawieszenia pneumatycznego ani skrętnych kół.
Audi A6 sedan
Audi A6 2025 – dla kogo to auto?
Dla dyrektora, który nie lubi się spieszyć.
Dla prezesa, który chce ciszy.
Dla fana technologii, który woli dyskrecję od Tesli krzyczącej „patrzcie na mnie”.
Dla kogoś, kto rozumie, że komfort to nie gadżety.
Nowe Audi A6 nie próbuje być rewolucyjne. Ono jest elegancko konserwatywne, tak jak trzeba. Ma wszystko, czego potrzeba w klasie premium, i nic z tego, co jest modne, ale zbędne.
Jeśli więc szukasz samochodu, który nie musi udawać, że jest szybki, sportowy, eko czy smart – tylko po prostu jest świetny w byciu samochodem, to… może właśnie znalazłeś.