Znamy już ceny nowej elektrycznej Kia EV9. Zaczynają się od 323.900 zł za wersję z silnikiem o mocy 203 KM i z napędem na tylne koła, a kończą na 368.900 zł za odmianę z dwoma silnikami o mocy 384 KM i z napędem na cztery koła.
Nie da się ukryć, że samochód ten ma odważną stylistykę. Wygląd jest inspirowany filozofią projektowania koreańskiego koncernu, która brzmi: „Przeciwieństwa, które się uzupełniają”
Także jego zasięg, 541 kilometrów według norm WLTP, a realnie pewnie 450 km (sprawdzimy ten parametr niebawem) robi wrażenie. Zasięg ten idzie w parze z ultraszybkim ładowaniem, które zapewnia podobno do 239 km przebiegu po zaledwie 15 minutach ładowania.
Obie wersje, z napędem na jedną lub obie osie, są zasilane akumulatorem, który może zmagazynować 99,8 kWh energii. Wersja z napędem na tylne koła ma silnik o mocy 150 kW, który generuje maksymalny moment obrotowy wynoszący 350 Nm.
Maksymalna prędkość EV9 wynosi 185 km/h, a przyspieszenie od 0 do 100 km/h – 9,4 sekundy. Zasięg wersji RWD wynosi do 541 km (zgodnie z WLTP).
W tym roku w Polsce Kia planuje sprzedać 200 egzemplarzy tego potężnego, z trzema rzędami siedzeń SUV-a, a w przyszłym – 1000.