Okresowe badania techniczne droższe i ze zdjęciami
Ministerstwo infrastruktury poinformowało o zmianach w przepisach dotyczących okresowych badań technicznych. Nowe regulacje, które wejdą w życie już we wrześniu br. mają na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach, uszczelnienie systemu kontroli technicznej oraz dostosowanie opłat do obecnych realiów gospodarczych.

Nowe zasady
Podwyżka opłat za badania techniczne
Po 21 latach bez zmian w cennikach, od września 2025 roku kierowcy zapłacą więcej za obowiązkowe przeglądy techniczne. Cena badania technicznego samochodu osobowego wzrośnie z obecnych 98 zł brutto do 149 zł brutto, co oznacza podwyżkę o około 50%. Opłaty za inne rodzaje pojazdów, takie jak motocykle, ciężarówki czy auta z instalacją LPG, również wzrosną proporcjonalnie. Nowe stawki mają być co roku waloryzowane, w oparciu o różne wskaźniki, takie jak np. średnie wynagrodzenie.
Obowiązkowa dokumentacja fotograficzna
Jedną z kluczowych nowości jest wprowadzenie obowiązku fotografowania pojazdów podczas badania technicznego. Diagności będą musieli wykonać co najmniej pięć zdjęć, w tym zdjęcie licznika przebiegu oraz ujęć pojazdu z przodu, tyłu i boków. Zdjęcia te trafią do Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEPiK), co ma m.in wyeliminować nadużycia, takie jak przeprowadzanie badań bez obecności pojazdu.
Kary za spóźnione badania
Ministerstwo Infrastruktury planuje wprowadzenie kar dla kierowców, którzy zwlekają z wykonaniem obowiązkowego przeglądu. Jak wskazują statystyki, aż 7 milionów z 21 milionów samochodów w Polsce przechodzi przegląd po terminie. Nowe regulacje zakładają:
- Podwójna stawka za spóźnienie do 7 dni,
- 200% standardowej opłaty za spóźnienie do 3 tygodni,
- Trzykrotność opłaty za spóźnienie powyżej 90 dni.
Kary te mają trafić na Fundusz Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, do Transportowego Dozoru Technicznego oraz samych stacji kontroli pojazdów (SKP).
Fot. Jacek Jurecki
Wcześniejsze badania i szkolenia dla diagnostów
Kierowcy będą mogli wykonać badanie techniczne do 30 dni przed wygaśnięciem ważności poprzedniego przeglądu, a nowy okres ważności będzie liczony od ostatniego dnia ważności poprzedniego badania, co w praktyce może dać nawet 13 miesięcy ważności. Ponadto Ministerstwo planuje przywrócenie obowiązkowych szkoleń dla diagnostów, które zostały zniesione w 2004 roku. Szkolenia te mają na celu podniesienie kwalifikacji diagnostów, aby lepiej radzili sobie z nowoczesnymi technologiami motoryzacyjnymi.
Uszczelnienie systemu i ochrona środowiska
Nowe przepisy zakładają również zaostrzenie kontroli pojazdów, szczególnie w kwestii norm środowiskowych. Wprowadzenie liczników cząstek stałych zamiast tradycyjnych dymomierzy pozwoli skuteczniej wykrywać auta z wyciętymi filtrami DPF, co zwiększy liczbę badań z wynikiem negatywnym.
Co to oznacza dla kierowców?
Dla kierowców nowe przepisy oznaczają wyższe koszty, ale także potencjalnie większe bezpieczeństwo na drogach. Wprowadzenie dokumentacji fotograficznej i zaostrzenie procedur może utrudnić uzyskanie pozytywnego wyniku badania dla pojazdów w złym stanie technicznym. Z kolei kary za spóźnienie mają motywować do terminowego wykonywania przeglądów. Warto również pamiętać, że jazda bez ważnego badania technicznego grozi mandatem w wysokości co najmniej 1500 zł.
A jak to jest w innych krajach europejskich?
Niemcy
W Niemczech badania techniczne (tzw. TÜV) są znane z rygorystyczności. W pierwszej połowie 2025 roku odsetek pojazdów, które nie przeszły przeglądu, wynosi 20,6%, a w przypadku aut 12-13-letnich nawet 28,1%. Koszt badania samochodu osobowego u naszych zachodnuch sąsiadów to około 100-150 euro (ok. 430-650 zł), w zależności od regionu i typu pojazdu.
Fot. TÜV
Niemieckie stacje kontroli, takie jak TÜV czy DEKRA, stosują bardzo nowoczesne technologie diagnostyczne, a badania obejmują m.in. kontrolę emisji spalin, systemów bezpieczeństwa i oprogramowania w autach elektrycznych.
Czechy
W Czechach badania techniczne odbywają się co dwa lata dla samochodów osobowych i są tańsze niż w Niemczech - koszt wynosi około 1500-2000 czeskich koron (ok. 260-350 zł). Czescy diagności również wprowadzają dokumentację fotograficzną, a od 2026 roku badania przeprowadzone w Czechach będą uznawane - zgodnie z nową dyrektywą UE - w innych krajach UE przez 6 miesięcy.
Węgry
Na Węgrzech koszt badania technicznego samochodu osobowego to około 20 000-30 000 forintów (ok. 220-330 zł), a przeglądy są przeprowadzane co dwa lata. System jest mniej rygorystyczny niż w Niemczech, ale podobnie jak w Polsce, kładzie się nacisk na kontrolę podstawowych elementów, takich jak hamulce, oświetlenie i zawieszenie.
Francja
We Francji badania techniczne (tzw. contrôle technique) kosztują średnio 70-100 euro (ok. 300-430 zł) i są wymagane co dwa lata dla samochodów starszych niż 4 lata. Francuski system szczególną uwagę zwraca na emisję spalin i stan ogumienia, a w tym roku wprowadzono dodatkowe testy dla pojazdów elektrycznych, obejmujące kontrolę oprogramowania.
Jak widać z powyższego Polska, nawet po podwyżce, pozostaje jednym z tańszych krajów w Europie pod względem kosztów badań technicznych, plasując się na poziomie Węgier czy Finlandii, ale daleko za Niemcami czy Francją.