Pościg w Gdańsku, rozbite policyjne BMW i zatrzymanie na Zaspie!
Jak już informowaliśmy w miniony wtorek gdańskie ulice stały się areną policyjnego pościgu, Funkcjonariusze z grupy SPEED namierzyli na ul. Sucharskiego białe BMW kombi, które pędziło z prędkością 115 km/h, przekraczając dopuszczalny limit o 45 km/h. Kierowca, zamiast zatrzymać się do kontroli, wcisnął gaz i rozpoczął ucieczkę, rozpędzając się momentami nawet do 200 km/h!

Pościg przez ulice Gdańska
Wszystko zaczęło się o godzinie 18:59. Policjanci z gdańskiej grupy SPEED, patrolujący ulice w nieoznakowanym radiowozie, zauważyli szybko jadące BMW. Po pomiarze prędkości stało się jasne, że kierowca znacznie przekroczył limit. Gdy funkcjonariusze dali sygnał do zatrzymania, kierowca zignorował ich i zaczął uciekać. Rozpoczął się pościg, który prowadził przez ulice Sucharskiego, Elbląską, aż po Płażyńskiego i okolice Czarnego Dworu.
Fot. policja
Kierowca białego BMW nie tylko jechał z zawrotną prędkością, ale też wykonywał niebezpieczne manewry, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Policjanci w nieoznakowanym radiowozie z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi ruszyli w pogoń, informując o sytuacji oficera dyżurnego.
Screen z filmu
Niestety, o 19:05 na skrzyżowaniu ulic Płażyńskiego i Uczniowskiej kierowca policyjnego BMW stracił kontrolę nad samochodem czego efektem było dachowanie radiowozu. Na szczęście funkcjonariusze nie odnieśli poważnych obrażeń.
Policjanci na tropie
Fot. policja
Gdańska policja nie dała oczywiście za wygraną. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z wydziału kryminalnego, którzy rozpoczęli poszukiwania. Kluczowe okazało się przeanalizowanie nagrań z monitoringu oraz zebranie informacji, które pozwoliły ustalić, gdzie znajduje się poszukiwane BMW. Okazało się, że samochód został skradziony w Danii, a tablice rejestracyjne zmieniono na norweskie, aby utrudnić identyfikację.
Fot. policja
W sobotę o godzinie 17:30, policjanci namierzyli podejrzanego na terenie gdańskiej Zaspy. 30-letni obywatel Danii próbował odjechać białym BMW touring z osiedlowego parkingu, ale został zatrzymany. Samochód trafił na policyjny parking, a mężczyzna czeka na dalsze czynności procesowe.
Konsekwencje dla pirata
Fot. policja
Ucieczka przed policją to przestępstwo. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi kara do 5 lat więzienia. Taka sama kara może zostać nałożona za kradzież samochodu. Policjanci nie wykluczają, że w sprawie pojawią się kolejne zatrzymania, co sugeruje, że historia może mieć jeszcze swój ciąg dalszy.