Ruf. Pasja i pomysłowość

Przełamanie bariery 300 km/h w 1984 roku

Jednym z przełomowych momentów dla Rufa był rok 1984, kiedy podczas testu prędkości dla magazynu Road & Track Alois Ruf Jr. osobiście prowadził zmodyfikowane Porsche 911 Turbo, wyposażone w specjalnie przygotowane opony Dunlop, przetestowane pod kątem wytrzymałości na prędkości przekraczające 300 km/h – coś, czego żaden producent opon wtedy nie gwarantował. Samochód Rufa nie tylko osiągnął 300 km/h, ale także przewyższył konkurentów, takich jak Porsche 930 Turbo (254 km/h), Lamborghini Countach (277 km/h) czy Ferrari 512 BB (284 km/h). To zwycięstwo, w którym Ruf wyprzedził Porsche o ponad 50 km/h, ugruntowało reputację firmy jako poważnego gracza w świecie supersamochodów, szczególnie na rynkach anglojęzycznych. Test podkreślił obsesję tamtej epoki na punkcie maksymalnej prędkości, zwłaszcza w USA, gdzie ograniczenie prędkości do 55 mil/h (ok. 88 km/h) podsycało fascynację entuzjastów samochodami o wysokich osiągach.

Przejście na oryginalne konstrukcje

Chociaż Ruf początkowo zdobył sławę dzięki tuningowaniu karoserii Porsche, w 1981 roku firma przekształciła się w pełnoprawnego producenta. Premiera modelu CTR3 była ważnym krokiem, ponieważ Ruf zaczął tworzyć pojazdy z własnym rurowym szkieletem i unikalną sylwetką, choć nadal wykorzystując przód Porsche 997. W czasie obchodów 35-lecia Yellowbirda, Ruf zaprezentował w pełni oryginalne podwozie z włókna węglowego. Ten samochód, choć wizualnie przypomina klasyczne 911, posiada inne osie, inne zawieszenie i klatkę bezpieczeństwa. Zaangażowanie Rufa w zachowanie ponadczasowego kształtu 911, przy jednoczesnej modernizacji elementów takich jak tylne światła LED czy trzecie światło stopu, sprawia, że ich samochody są nowoczesne, ale zakorzenione w tradycji.

Pionierskie pojazdy elektryczne

W zaskakującym objawieniu Ruf ujawnił, że eksperymentował z pojazdami elektrycznymi już w 2008 roku, na długo przed tym, zanim EV stały się modne. Zainspirowany rozmową z kalifornijskim inżynierem elektrykiem oraz własnym zaangażowaniem, firma zbudowała prototyp EV z baterią 80 kWh i zasięgiem 350 km. Choć skuteczny w ruchu miejskim, pojazd miał trudności na niemieckiej autostradzie, co podkreśliło ograniczenia wczesnej technologii akumulatorów. Alois Ruf pozostaje sceptyczny wobec samochodów na prąd z powodu wyzwań związanych z produkcją baterii, ale docenia to doświadczenie jako okazję do nauki.

Przyszłość Rufa: paliwa syntetyczne

Ruf CTR

Patrząc w przyszłość, Ruf planuje pozostać wierny swoim korzeniom jako producent małoseryjny samochodów z silnikami spalinowymi. Alois Ruf widzi przyszłość w paliwach syntetycznych, koncepcji promowanej przez Porsche. Ruf przetestował już paliwo syntetyczne w modelu CTR Anniversary podczas wyścigu w Le Mans. Produkując 30–35 samochodów rocznie, Ruf działa w niszy, która chroni go przed rygorystycznymi regulacjami emisji, jednocześnie spełniając oczekiwania entuzjastów pragnących emocji płynących z silników spalinowych. Filozofia Rufa łączy innowacje z tradycją, zapewniając, że ich pojazdy pozostają zarówno nowoczesne, jak i ponadczasowe.

Podsumowanie

Rozmowa Aloisa Rufa Jr. z Motor1.com pokazuje firmę, która przekracza oczekiwania, od wyprzedzania gigantów supersamochodów w latach 80. po pionierskie prace nad podwoziami kompozytowymi i pojazdami elektrycznymi. Dla entuzjastów historia Rufa przypomina, że pasja i pomysłowość mogą tworzyć pojazdy, które są zarówno ukłonem w stronę przeszłości, jak i odważnym krokiem w przyszłość – czytamy w Motor1.com.