Volkswagen stawia na Wrześnię
Wczoraj wmurowano kamień węgielny pod największą od lat rozbudowę fabryki Volkswagen Poznań we Wrześni. Na 220-hektarowym terenie powstaną dwie nowe hale o łącznej powierzchni prawie 60 tys. m. kw. A w nich, od połowy 2027 roku, najnowsza, w pełni elektryczna generacja modelu eCrafter. To nie jest kolejna „zwykła” inwestycja. To sygnał, że niemiecki gigant stawia właśnie na Polskę jako europejskie centrum produkcji elektrycznych dostawczaków.

Co dokładnie powstanie?
- Hala nr 1 (ponad 35 tys. m. kw) - tu będzie rodziła się platforma podwoziowa eCraftera. Do pracy ruszy 150 nowych robotów, które zajmą się spawaniem, zgrzewaniem i klejeniem.
- Hala nr 2 (24 tys. m. kw) - nowoczesny magazyn baterii z punktami ładowania dla elektrycznych ciężarówek i systemem kamer z siecią neuronową, który będzie sprawdzał jakość każdej baterii.
Obie hale będą budowane zgodnie z normami środowiskowymi. Na dachach już projektuje się miejsce pod kolejne panele fotowoltaiczne.
Dlaczego akurat Września?
Bo zakład we Wrześni od początku był „laboratorium przyszłości” Volkswagena. Otwarty w 2016 roku za ponad 4 mld zł, jako pierwszy w Europie dostał złoty certyfikat DGNB za zrównoważone budownictwo. Ma jedną z największych przyzakładowych farm fotowoltaicznych w Europie - w słoneczne dni jest w 100% samowystarczalny energetycznie. Zużywa rekordowo mało wody, odzyskuje ciepło z lakierni i recyklinguje wszystkie odpady.
To już 10 lat
W przyszłym roku fabryka będzie świętować dziesięciolecie. W tym czasie stała się jedynym miejscem na świecie, gdzie od podstaw powstają modele Crafter i MAN TGE, a także mały Caddy. Zatrudnia ponad 9 tys. osób i jest największym prywatnym pracodawcą w Wielkopolsce.
Od LT po polskiego Craftera
W tym roku mija dokładnie 50 lat od premiery Volkswagena LT, modelu, który w 1975 roku zrewolucjonizował segment dużych samochodów dostawczych i położył fundamenty pod dzisiejszego Volkswagena Craftera, produkowanego wyłącznie w Polsce.
Pod koniec lat 60. klasyczny Transporter (z ładownością ok. 1000 kg) przestał wystarczać profesjonalistom. Rynek wymagał pojazdu o DMC od 2,8 do 5,6 tony, który jednocześnie będzie maksymalnie pakowny, a przy tym zwrotny i komfortowy. Tak narodził się projekt LT - Lasten Transporter.
Volkswagen LT
Ciekawostka: Volkswagen planował zbudować ten model wspólnie z Mercedesem-Benzem. W 1973 roku w Untertürkheim pokazano prototypy, ale różnice w koncepcjach były tak duże, że drogi obu marek rozeszły się… na ponad 20 lat.
W latach 1975 - 1996 wyprodukowano dokładnie 471 221 egzemplarzy pierwszej generacji LT - od furgonów, przez podwozia, po kultowe kampery LT Florida.
Druga generacja (1996–2006), bliźniak Mercedesa Sprintera
Po dwóch dekadach rywalizacji Volkswagen i Mercedes w końcu się dogadali. W 1996 roku światło dzienne ujrzał nowy LT oraz pierwszy Mercedes Sprinter. Wspólna płyta podłogowa, ale inne nadwozie i wnętrze.
Produkowany w Polsce
W 2006 roku nazwa LT zniknęła z cenników, a jego następcą został Volkswagen Crafter pierwszej generacji (współpraca znowu z Mercedesem). Od 2016 roku mamy już Craftera II generacji, w pełni samodzielny model Volkswagena produkowany od podstaw w Polsce.
Fabryka w Białężycach koło Wrześni to obecnie jedyne miejsce na świecie, gdzie powstaje największy model firmy Volkswagen Samochody Dostawcze. A od połowy 2027 roku pojawi się w pełni elektryczna generacja modelu eCrafter.












