Volkswagen Taigo czy T-Roc. Bliźniaki nieidentyczne. Porównujemy
Gdyby streścić różnicę między Taigo a T-Roc w jednym zdaniu, powinno się napisać: Taigo to mieszczuch, a T-Roc - wszechstronny crossover. Oba są Volkswagenami, oba noszą logo koncernu z Wolfsburga, ale w detalach kryją się spore różnice.

W tym artykule:
Karoseria
Volkswagen Taigo
Taigo przypomina modnie ubranego mieszkańca miasta: niski dach (1,50 m), opadająca linia szyb (jakby coupe) i spora szerokość (1,76 m). To najbardziej "sportowy" SUV w ofercie niemieckiego koncernu, z LED Matrix i listwą świetlną z tyłu. Idealny, gdy chcesz, by auto zwracało uwagę. I zwraca.
Volkswagen T-Roc
T-Roc to kandydat na rodzinne wyjazdy: wyższy (1,57 m), szerszy (1,81 m) i z kanciastymi liniami. Dach w kontrastowym kolorze? 19-calowe alufelgi? To nie problem. Da się tak go skonfigurować.
Wysokość Taigo to kompromis – łatwiej parkuje (4,27 m długości), ale tylna kanapa trochę ciasna dla dorosłych. T-Roc zyskuje punkty za przestrzeń głowy.
Wnętrze
Volkswagen Taigo
Wsiadając do Taigo, od razu rzuca się cyfrowy kokpit (8-calowy) i prosta deska. Materiały? Mieszanka – miękkie panele na dotykanych częściach, ale plastik w dolnych partiach. Fotele są wygodne, a klimatyzacja ma... pokrętła! I super. Lubimy pokrętła.
Volkswagen T-Roc
T-Roc oferuje więcej przestrzeni i… światła – wyższy dach i panoramiczny szyberdach (oczywiście w opcji) robią różnicę. Wersja R-Line ma sportowe fotele z bocznymi podporami, ale twardy plastik na drzwiach trochę irytuje. Plus? Cyfrowy kokpit Pro 10,25" z mapą za kierownicą.
W Taigo bagażnik ma 438 litrów, w T-Roc – 455 l (aż 1237 l po złożeniu siedzeń!). Dla rodzin druga liczba to argumengt na tak.
Silniki
Volkswagen Taigo
Taigo to tylko benzyna (1.0 lub 1.5 TSI). Wersja 1.0 (95 KM) potrzebuje 5,4-5,8 l/100 km, ale na autostradzie wymaga cierpliwości. 1.5 TSI (150 KM) z DSG to kompromis: szybki, ale bez szaleństw.
Volkswagen T-Roc
T-Roc ma większy wybór: od 1.0 TSI (116 KM) po 2.0 TSI (300 KM w wersji R!). Do tego diesle i napęd 4Motion (w R-Line i R). Tu wybór zależy od stylu życia: 1.0 wystarczy do miasta, ale 2.0 z 4x4 to gwarancja fajnej jazdy w terenie. Wersja 1.0 w Taigo bywa hałaśliwa gdy jedzie trzech pasażerów z bagażem. T-Roc z 2.0 TSI (190 KM) to duża (choć bez przesady) moc, ale kosztem spalania (prawie 8 l. na 100 km).
Jazda
Volskwagen Taigo
W Taigo czujesz się jak w hatchbacku: niski środki ciężkości, miękkie zawieszenie i cicha kabina przy miejskich prędkościach. Asystenty? Standard: utrzymanie pasa, adaptacyjny tempomat. Słaby punkt? Słyszalny wyraźnie szum opon na złej nawierzchni.
Volkswagen T-Roc
T-Roc (zwłaszcza R-Line) nastawiony jest na "sport": twardsze zawieszenie, fajnie reagująca kierownica. Minus? Twarde zawieszenie na nierównościach. Zatem… Taigo to relaks, T-Roc – zaangażowanie.
Dwa charaktery
T-Roc czy Taigo?
Jeśli liczy się dla ciebie niskie spalanie i stylowy wygląd Taigo będzie lepszym wyborem. To auto dla tych, którzy SUV-a traktują jako "podwyższone kombi", nie terenówkę.
Gdy potrzebujesz miejsca dla dzieci, marzysz o weekendowych wyjazdach w góry lub lubisz moc pod pedałem – T-Roc to inwestycja na lata. Jego uniwersalność usprawiedliwia wyższą cenę.