W codziennym zgiełku ulic i szumie miejskich arterii, radiowóz to symbol prawa, porządku i bezpieczeństwa. Kiedy widzimy policyjne barwy i syreny, spodziewamy się, że osoby za kierownicą będą postępować zgodnie z przepisami. Niestety, w wielu przypadkach, to właśnie radiowozy stają się przykładem niechlubnych zachowań na drodze, które zamiast budować autorytet stróżów prawa, podważają zaufanie obywateli.
Policja, jako instytucja, powinna być wzorem do naśladowania, nie tylko pod względem przestrzegania prawa, ale także codziennych zachowań, które kształtują naszą rzeczywistość. W tym kontekście, kierowcy policyjnych pojazdów mają szczególną odpowiedzialność – muszą świecić przykładem, niczym przysłowiowa żona Cezara, która nie tylko była bez zarzutu, ale musiała także unikać wszelkich podejrzeń. Niestety, coraz częściej zauważamy sytuacje, które stawiają pod znakiem zapytania przestrzeganie tej zasady przez funkcjonariuszy.
Najczęstsze przykłady łamania przepisów przez policyjne radiowozy
Przekraczanie prędkości bez wyraźnej potrzeby
Radiowozy często przemieszczają się z zawrotną prędkością, nawet kiedy nie ma włączonych sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Choć policja ma prawo do użycia uprzywilejowania w nagłych sytuacjach, to widok radiowozu, który na pusto przelatuje przez miasto, może budzić wątpliwości. Jeśli nie ma powodu do takiego zachowania, to funkcjonariusze powinni respektować ograniczenia prędkości, podobnie jak wszyscy inni użytkownicy dróg.
Nieużywanie kierunkowskazów
Jest to jeden z grzechów, który dotyczy wielu kierowców, jednak szczególnie rażący, gdy za kierownicą siedzi policjant. Brak sygnalizacji zmiany pasa ruchu czy skrętu może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji, a tym samym stawiać w złym świetle osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo drogowe.
Zatrzymywanie się w niedozwolonych miejscach
Nie raz można zauważyć radiowóz stojący na chodniku, w zatoczce dla autobusów, na przejściu dla pieszych czy nawet w miejscach objętych zakazem zatrzymywania się. Funkcjonariusze, zwłaszcza gdy nie są w trakcie interwencji, powinni dawać przykład i respektować te same zasady, które dotyczą każdego obywatela.
Przejazd na czerwonym świetle bez sygnałów
Przejazd na czerwonym świetle to jedno z najbardziej niebezpiecznych wykroczeń na drodze, a widok radiowozu, który dokonuje tego manewru bez włączonych sygnałów, może zszokować wielu uczestników ruchu drogowego. Jeśli nie ma pilnej potrzeby – policja powinna, tak jak inni kierowcy, cierpliwie czekać na zmianę światła.
Nieprawidłowe parkowanie w miejscach do tego nieprzeznaczonych
Radiowozy widziane na chodnikach, w miejscach dla niepełnosprawnych lub blokujące ruch w wąskich uliczkach to obrazek, który budzi frustrację. Choć funkcjonariusze często argumentują, że są „na służbie”, to warto zadać pytanie – czy nie można było zaparkować kilka metrów dalej, w miejscu do tego przeznaczonym?
Konsekwencje dla wizerunku Policji
Każdy z tych przypadków, choć może wydawać się drobnym przewinieniem, ma poważne konsekwencje dla wizerunku całej służby. Policjanci mają moralny obowiązek być wzorem do naśladowania. Kiedy obywatele widzą, że osoby odpowiedzialne za egzekwowanie prawa same je łamią, podkopuje to zaufanie społeczne, które jest fundamentem każdej dobrze funkcjonującej instytucji państwowej.
Warto zaznaczyć, że policja w Polsce wykonuje trudną i odpowiedzialną pracę, często w warunkach dużego stresu i presji. Nie zmienia to jednak faktu, że radiowozy, będące tak widocznym symbolem służby, powinny poruszać się zgodnie z zasadami ruchu drogowego. Funkcjonariusze powinni być dla obywateli przykładem odpowiedzialności, a nie wyjątkiem od reguł.
Policja jak żona Cezara
Wielokrotnie w historii mówiono, że "żona Cezara musi być poza podejrzeniami". Tak samo policja, reprezentując prawo, musi być nieskazitelna w swoich działaniach, szczególnie tych publicznych, które odbywają się na oczach obywateli. Aby policjanci mogli skutecznie wymagać przestrzegania prawa, sami muszą pokazywać, że to prawo jest dla nich równie ważne jak dla reszty społeczeństwa. Dopiero wtedy ich autorytet stanie się niepodważalny, a obywatele będą mieli większy szacunek do przepisów i tych, którzy je egzekwują.
Nie chodzi tu o krytykowanie całej formacji, ale o przypomnienie, że wizerunek instytucji buduje się także poprzez drobne, codzienne decyzje i zachowania. Policja na drogach powinna być nie tylko stróżem prawa, ale także jego ambasadorem – świecąc przykładem dla wszystkich uczestników ruchu.
***
Ciekawym przykładem tego, jak nowoczesne technologie zmieniają naszą rzeczywistość społeczną jest profil „Sfotografuj policjanta” na Facebooku, który z założenia miał pokazywać nie do końca właściwe zachowania policjantów. Jako, że z roku na rok takich zachowań jest – również także dzięki „Sfotografuj Policjanta” - coraz mniej, profil ten zajmuje się teraz szeroko pojętą tematyką bezpieczeństwa na polskich drogach.
