Policyjny pomiar prędkości. Kto ma rację?
Historia stara, ale warta przypomnienia.
Poniżej film i wyjaśnienie policji.
(…) W materiale pt. „Skandal. Policja bezprawnie zabrała prawo jazdy?” dziennikarz poddał pod wątpliwość prawidłowość pomiaru prędkości samochodu, przeprowadzonego przez policjantów ruchu drogowego. Kierowca pojazdu w związku z przekroczeniem prędkości o 50 km/h niż dozwolona na obszarze zabudowanym stracił prawo jazdy. Dziennikarz osobiście analizując opublikowane na portalu Policji nagranie z wideo-rejestratora doszedł do błędnych wniosków. Nie skonfrontował ich z jakimkolwiek ekspertem oraz nie zwrócił się do samej Policji z prośbą o informację.
Na opublikowanym przez Policję nagraniu widać moment pojawienia się czasu i dystansu pomiaru. Jest to początek dowodowego pomiaru prędkości. W tym momencie odległość pomiędzy pojazdami można określić odcinkiem widocznych pięciu przerywanych linii i fragmentem szóstej. Po przejechaniu 100 m odcinka pomiarowego i zatrzymania czasu pomiaru nadal pomiędzy pojazdami widać odcinek wyznaczony pięcioma liniami przerywanymi i fragmentem szóstej. To oznacza, że odległość pomiędzy pojazdami była stała mimo, że na pomiarowym odcinku oba pojazdy zwolniły z prędkości 115,9 km/h do 98,4 km/h.
Prędkość 107,7 km/h, która była podstawą do uznania, że kierowca mercedesa złamał prawo nie jest prędkością radiowozu, jak uznaje autor artykułu lecz średnią pomiarową wyliczoną przez system wideo-rejestratora na wskazanym odcinku pomiarowym i w czasie trwania tej procedury. Należy podkreślić, że urządzenie pomiarowe posiada świadectwo kwalifikacji nadane przez uprawniony organ, a policjanci przeszli stosowne szkolenia i mają odpowiednie kwalifikacje do jego obsługi.
Prezentowane nagranie zostało poddane rzetelnej analizie przez doświadczonych funkcjonariuszy ruchu drogowego. Stwierdzono, że pomiar prędkości został przeprowadzony prawidłowo.
Z danych statystycznych wynika, że główną przyczyną wypadków drogowych jest nadmierna prędkość, która przekłada się na tragiczne skutki tych zdarzeń. Poruszanie się z nadmierną prędkością, a w szczególności w terenie zabudowanym, stwarza realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego; kierujących jak i pieszych. W związku z powyższym, funkcjonariusze Policji bezwzględnie reagują na tego typu wykroczenia.
Zatrzymanie prawa jazdy kierowcy mercedesa, który przekroczył znacząco prędkość na obszarze zabudowanym, co mogło doprowadzić do zagrożenia bezpieczeństwa było uzasadnione. (…)