Strona główna/Testy/Renault Arkana E-Tech - test, wrażenia z jazdy, spalanie, opinie

Renault Arkana E-Tech - test, wrażenia z jazdy, spalanie, opinie

11 stycznia 2024

Renault Arkana to pierwszy SUV w stylu coupe, który jest przedstawicielem samochodowej klasy średniej. Wcześniej taki typ nadwozia oferowały wyłącznie marki premium i wszystko zaczęło się od modeli BMW, Audi czy Mercedesa. Popularyzację tego trendu rozpoczęło właśnie Renault, prezentując Arkanę w 2019 roku. Sprawdziliśmy, w jakim stopniu faktycznie ten samochód równa do segmentu premium, a w jakim jest to tylko próba dopasowania się do aktualnego krzyku mody. Do naszej redakcji na test trafiło Renault Arkana w odmianie hybrydowej i w topowym pakiecie wyposażenia E-Tech engineered.



Jeśli chodzi o design, to należy przyznać, że Renault Arkana jest pełnoprawnych "SUVem coupe". Sylwetka z opadającą tylną linią nadwozia, proporcje i kształty jasno nawiązują do stylu prezentowanego przez takie modele jak BMW X4 czy Mercedes GLC Coupe. Arkana jest jednak mniejsza i gabarytowo wpasowuje się do SUVów segmentu C. Dokładne wymiary to 4568 mm długości, 1821 mm szerokości i 1576 mm wysokości. Rozstaw osi mierzy 2720 mm, a prześwit jest całkiem pokaźny i ustalono go na poziomie 200 mm. Minimalna masa własna pojazdu to 1435 kg, a ładowność przekracza 500 kg.

Wersja E-Tech engineered stylistycznie wnosi złote akcenty, które pojawiają się na przednim zderzaku, bocznej listwie i na końcówkach układu wydechowego, a właściwie na ich atrapach (rzeczywisty wydech został schowany pod podwoziem). Całościowo Renault Arkana prezentuje się ciekawie, czerpie inspiracje z droższych marek i nawet niektóre osoby, które zapytaliśmy o opinie w trakcie naszego testu, początkowo pomyliły to auto z BMW czy Mercedesem. Jednocześnie Arkana w żadnym wypadku nie jest plagiatem i wciąż reprezentuje charakterystyczny dla francuskiego producenta styl.




O ile na zewnątrz projektanci Renault popuścili wodzę fantazji i pokusili się o sporą dawkę ekstrawagancji, tak wnętrze zaprojektowane zostało raczej zachowawczo. Odnajdzie się tu każdy, kto w ostatnich latach miał okazję siedzieć w nowym modelu Renault. W kabinie odnajdziemy kilka złotych akcentów, czy panele imitujące włókno węglowe, ale całościowo panuje tu elegancki minimalizm. Deska rozdzielcza w większości zbudowana została z twardych tworzyw sztucznych, natomiast sprawiają one wrażenie wysokiej jakości. Spasowanie jest solidne i w trakcie jazdy nie doświadczymy żadnych trzasków, skrzypnięć czy innych podejrzanych dźwięków. Świetnie prezentuje się tapicerka - łączy Alcantarę z elementami skóry ekologicznej TEP. Obicie foteli jest też dziurkowane, co docenimy w gorące dni. Kierownica pokryta została prawdziwą skórą i to grubą warstwą, z perforowaniem po bokach.

Przednie fotele, z pełną regulacją elektryczną, zapewniają solidne trzymanie boczne i to zarówno na oparciu, jak i siedzisku. Pozycja za kierownicą jest wysoka i po prostu czuć, że jesteśmy w SUVie. Siedzi się wygodnie, naturalnie, a ergonomiczne rozplanowanie kokpitu sprawia, że wszystkie urządzenia pokładowe mamy w zasięgu rąk. Z tyłu nie brakuje miejsca na nogi, a prawie płaska podłoga i szeroka kabina powodują, że zmieści się tu nawet trójka pasażerów. Zaskakująco dużo przestrzeni udało się też wygospodarować nad głową i pomimo opadającej linii dachu na brak wygody nie powinny narzekać nawet wysokie osoby. Co ważne dla rodzin, dwa boczne siedziska drugiego rzędu zawierają standardowe mocowania fotelika dla dziecka Isofix. Bagażnik jest głęboki, posiada regularne kształty i mieści solidne 480 litrów.

Multimedia obsługiwane są przez ekran dotykowy o przekątnej 9,3 cala. System operacyjny Easy Link jest przejrzysty, prosty i intuicyjny w obsłudze. Ekran pracuje płynnie, a wyświetlany obraz jest wyraźny i odpowiednio jasny. Bez zarzutów działa także połączenie z Android Auto i Apple CarPlay. Drugi ekran to wirtualny zestaw wskaźników i ten ma rozmiar ponad 10 cali. Widoki można zmieniać oraz w podstawowym zakresie konfigurować, łącznie z wyświetlaniem dużej mapy w centralnej części. Opcjonalny system nagłośnienia marki Bose gra przyzwoicie, podbija basy i zachowuje czystość niskich tonów.




Na nasz test otrzymaliśmy Arkanę E-Tech, czyli z napędem hybrydowym. Nie jest to jednak tak zupełnie zwyczajny napęd hybrydowy, ponieważ w jego skład wchodzą aż trzy silniki - jeden spalinowy oraz dwa elektryczne. Jednostka spalinowa to 4-cylindrowy wolnossący motor benzynowy o pojemności 1.6 litra, który odpowiada za napęd przednich kół. Wspomaga go w tym jeden z dwóch silników elektrycznych, podczas gdy głównym zadaniem drugiego jest synchronizacja skrzyni biegów. Łącznie pod prawą stopą mamy do dyspozycji 143 KM mocy, co przekłada się na zadowalające osiągi - przyspieszeni do 100 km/h trwa 10,8 sekundy, a prędkość maksymalna ograniczona została do 172 km/h.

Tak samo jak układ hybrydowy, tak również i skrzynia biegów do zwyczajnych nie należy - określana jest jako "wielotrybowa", spina wszystkie trzy silniki razem i łącznie dostępnych jest aż 14 przełożeń. Producent chwali się też, że technologie zawarte w napędzie E-Tech bazują na patentach pochodzących z Formuły 1. Zestaw hybrydowy działa w strukturze szeregowo-równoległej - oznacza to, że motor spalinowy może napędzać koła lub pracować jako generator prądu, zasilając silniki elektryczne. System sam automatycznie zarządza napędem i decyduje, czy pracować w trybie spalinowym, elektrycznym czy jednym z dwóch hybrydowych. Kierowca może jedynie przyciskiem wymusić jazdę "na samym prądzie", o ile pozwoli na to stan naładowania baterii. Bateria mieści skromne 1,2 kWh, więc jednorazowo bez angażowania jednostki benzynowej przejedziemy jakieś kilkaset metrów.

Technologia zaczerpnięta z Formuły 1 dobrze brzmi w przekazie marketingowym, ale w rzeczywistości Renault Arkana nie wykazuje sportowych aspiracji. Odwdzięcza się za to wyjątkową płynnością jazdy - zastosowana skrzynia biegów dobiera przełożenia niemal tak gładko, jak przekładnie bezstopniowe, a jednocześnie jest od nich znacznie cichsza. Tak samo przełączanie się pomiędzy różnymi etapami pracy napędu hybrydowego odbywa się w sposób praktycznie nieodczuwalny. Wsparcie silników elektrycznych, które błyskawicznie rozwijają moment obrotowy, w połączeniu ze zręczną skrzynią sprawia, że jazda po mieście jest żwawa i w takich warunkach trudno narzekać na deficyt dostępnej mocy. Przy wyższych prędkościach auto jednak traci nieco werwę i mistrzem elastyczności zdecydowanie nie jest. Charakter samochodu można dostroić pod własne potrzeby, korzystając z wyboru trybów jazdy multi sense - zmieniają one nastawy silnika, skrzyni biegów czy układu kierowniczego. Oprócz fabrycznie zaprogramowanych trybów można też skonfigurować i zapamiętać własny zestaw ustawień.

Renault Arkana nie zachwyca dynamiką, ale odwdzięcza się udanym kompromisem pomiędzy komfortem a satysfakcjonującym modelem jazdy. Amortyzatory są sztywne i skutecznie zapobiegają większym przechyłom nadwozia na zakrętach. Jednocześnie zawieszenie potrafi w szerokim zakresie gładko tłumić nierówności, więc przejazd po gorszej jakości drodze nie będzie męczący. Dodatkowo prześwit na poziomie 20 cm pozwala bez obaw poruszać się po polnych drogach, choć należy pamiętać, że w ofercie napęd na wszystkie koła nie występuje. Auto prowadzi się precyzyjnie i przewidywalnie, ale nie dostarcza przy tym zbyt wielu emocji. Układ kierowniczy jest silnie wspomagany, natomiast nie rzutuje to negatywnie na wyczucie tego, jak zachowują się przednie koła. Kabina została poprawnie wyciszona, a z nieprzyjemnych dźwięków, które docierają do wnętrza, można wymienić jedynie warkot silnika spalinowego, który od czasu do czasu na kilka sekund wkręca się na wyższe obroty - ot taka cecha tego napędu.

Renault Arkana - technologie, systemy wspomagające, asystenci jazdy


Na pokładzie Renault Arkany znajdziemy bogaty zestaw nowoczesnych systemów wspomagających kierowcę, szczególnie w bogatszych wersjach wyposażenia. Egzemplarz, który otrzymaliśmy na test, zawierał pełen komplet technologii, które czuwają nad bezpieczeństwem jazdy. Ze standardowych rozwiązań mamy tu na przykład system utrzymywania pasa ruchu, aktywny system wspomagania nagłego hamowania z funkcją wykrywania pieszych, system ostrzegania o nadmiernej prędkości, rozpoznawanie znaków drogowych czy system kontroli bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu. Dodatkowo otrzymujemy przemyślany adaptacyjny tempomat, który nie podejmuje żadnych nagłych decyzji bez potrzeby i trafnie dobiera prędkość do panujących warunków. Zwłaszcza w miejskim gąszczu docenimy system wspomagania parkowania przodem i tyłem (prostopadle oraz równolegle) - jeśli miejsce parkingowe jest wyraźnie oznaczone, to auto zaparkuje za nas. Pochylona tylna szyba ogranicza widoczność, ale problem ten w znacznej części rozwiązuje wysokiej jakości kamera cofania i system wspomagania wyjeżdżania z miejsca parkingowego tyłem - ostrzeże nas, gdy znajdziemy się na kursie kolizyjnym z innym pojazdem.



Oprócz komfortowej pracy napęd hybrydowej Arkany ma jeszcze jedną istotną zaletę, jaką jest niskie spalanie. W mieście sumarycznie nawet jakieś 80% trasy można przemierzyć w trybie czysto elektrycznym, a zużycie paliwa oscyluje wokół wartości 5 l/100 km. W trasie po drogach krajowych, jeżdżąc z prędkością do 90 km/h, można liczyć na spalanie w okolicach 4,5 l/100 km. Apetyt na benzynę utrzymuje się na rozsądnym poziomie także w tempie autostradowym, gdzie napęd potrzebuje 8 litrów paliwa na każde przejechane 100 km. Bak mieści 50 litrów benzyny, co w cyklu mieszanym przekłada się na zasięg ponad 800 kilometrów na jednym tankowaniu.




Nowe Renault Arkana występuje w trzech wariatach napędowych. Dwa z nich to układy miękkiej hybrydy (mild hybrid) o mocy 140 lub 160 KM, bazujące na 4-cylindrowym doładowanym silniku benzynowym 1.3. Za zmianę biegów w obu przypadkach odpowiada 7-stopniowa automatyczna skrzynia EDC. Napęd w pełni hybrydowy występuje tylko w jednej, testowanej przez nas, odmianie - moc 143 KM, napęd na przód i automatyczna skrzynia wielotrybowa. Obecnie dostępne są trzy pakiety wyposażenia - najtańszy z nich (evolutiun) oznacza wydatek przynajmniej 119 900 zł za wersję mild hybrid 140 KM i 126 900 zł za odmianę E-Tech. W skład wyposażenia standardowego wchodzi między innymi: 7-calowy wirtualny zestaw wskaźników, światła LED, kamera cofania, 7-calowy system multimedialny, klimatyzacja automatyczna, obudowy lusterek bocznych w kolorze nadwozia czy 17-calowe felgi aluminiowe. Egzemplarz przedstawiony w teście po pełnym doposażeniu kosztował 169 700 zł.



Po tygodniu spędzonym z Renault Arkaną możemy stwierdzić, że to dopracowany i udany samochód. Wysoko oceniamy napęd hybrydowy, który posiada nietypową konstrukcję, ale oferuje bardzo przyjemny sposób jazdy i okazuje się wyjątkowo ekonomiczny. Pod względem jakości wykonania i wyposażenia Arkana prezentuje solidny poziom klasy średniej. Czego nam zabrakło? Może jedynie większej dawki sportowego charakteru - w końcu mówimy przecież o SUVie coupe. Szkoda też, że nie ma opcji zamówienia napędu 4x4, co od razu francuskiemu producentowi pozwoliłoby pozycjonować się w wyższych segmentach motoryzacyjnego rynku.

Tekst i zdjęcia: Michał Borowski


Szukasz samochodu? Doradca VEHIS ma dla Ciebie oferty ponad 8 000 dostępnych samochodów!
Wysyłając formularz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych wg [tych zasad]
Kontakt
Biuro Obsługi Klienta
+48 32 308 84 44
bok@vehis.pl
Jesteśmy członkiem
Obserwuj nas: