Koncerny samochodowe promują swoje nowe samochody w różny sposób. Bywa, że nietypowy. Tak zrobiła Skoda, która od lat wspiera kolarski wyścig Tour de France. Podczas zakończonej 111. już edycji tego legendarnego kolarskiego wyścigu na trasie pojawił się zamaskowany samochód.
To auto o nazwie Elroq, czyli najnowszy elektryczny model czeskiej marki, którego premiera odbędzie się już tej jesieni.
Samochód ten opiera się na płycie o nazwie Modular Electrification Toolkit (MEB), która jest już używana w modelu Enyaq. Stąd też Elroq ma ten sam rozstaw osi co jego starszy brat, ale dzięki krótszym zwisom jest o 15 cm krótszy (w sumie mierzy 4,50 metra). Zatem sytuuje się pomiędzy znanym już modelu Enyaq a małym Epiqu, który ma pojawić się w 2025 roku.
Oprócz wielu systemów wspomagających i licznych czujników, Elroq zostanie wyposażony w funkcję zdalnie parkowania sterowanego za pomocą smartfona.