Strona główna/Wiadomości/Tragedia na A1. To nie był wypadek, to było zabójstwo

Tragedia na A1. To nie był wypadek, to było zabójstwo

3 października 2023

To nie był wypadek, to było zabójstwo – twierdzą członkowie rodzin ofiar wypadku na A1. Dlatego też wystąpili z wnioskiem o zmianę kwalifikacji czynu. Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim potwierdziła już otrzymanie takiego wniosku.


- Taki wniosek trafił dzisiaj do prokuratury, która wydała list gończy za Sebastianem Majtczakiem, który spowodował wypadek - powiedział w rozmowie z "Wydarzeniami" pełnomocnik rodziny z Myszkowa mec. Łukasz Kowalski.


Sprawca tragedii na A1, Sebastian Majtczak,  ukrywa się. Podobno jest za granicą. Został wystawiony za nim list gończy. Poszukiwanie go zadeklarował  Krzysztof Rutkowski.


Fot: KP PSP Piotrków Trybunalski


Przypomnijmy: Majtczak podejrzany jest o to, że 16 września br. na autostradzie A1 jadąc (zmodyfikowanym BMW M850i) w kierunku Katowic z prędkością nie mniejsza niż 253 km/h  uderzył w samochód Kia Proceed, który zjechał na pas awaryjny, rozbił się o barierki ochronne i zapalił. Na miejscu zginęły trzy osoby – kierowca Kia, jego żona oraz ich 5-letni syn.



Trwają spekulacje gdzie Sebastian Majtczak ukrywa się. Najczęściej pojawia się informacja, że jest na Dominikanie, z którą Polska nie ma umowy o ekstradycji.  Policja nie potwierdza jednak wyjazdu podejrzanego za granicę Polski.


Poniżej treść listu gończego z Sebastianem Majtczakiem.



Szukasz samochodu? Doradca VEHIS ma dla Ciebie oferty ponad 8 000 dostępnych samochodów!
Wysyłając formularz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych wg [tych zasad]
Kontakt
Biuro Obsługi Klienta
+48 32 308 84 44
bok@vehis.pl
Jesteśmy członkiem
Obserwuj nas: