Pamiętasz film „Żyje się tylko dwa razy” o przygodach agenta brytyjskiego wywiadu Jamesa Bonda? „Zagrała” w nim prezentowana na zdjęciach Toyota 2000G.
To jeden z najbardziej unikatowych samochodów japońskiego producenta. Po raz pierwszy pokazano go na salonie samochodowym w Tokio w 1965 roku. I szybko zyskał status legendy.
W latach między 1967 a 1971 rokiem wyprodukowano zaledwie 351 egzemplarzy tego pięknego coupe o ponadczasowej linii. Dlatego też na aukcjach antyków jego cena osiąga astronomiczne sumy. Pierwszy egzemplarz tego modelu, który w 1967 roku zjechał z linii produkcyjnej, został w marcu 2022 roku sprzedany za rekordowe 2,5 mln dolarów.
Toyota 2000G była niesamowicie dopracowana pod względem technicznym. Miała lekkie, aluminiowe nadwozie. Pod długą maską pracował dwulitrowy, sześciocylindrowy silnik o mocy 150 KM, który napędzał tylne koła. Do tego montowano pięciobiegową skrzynię manualną lub trzybiegową automatyczną.
2000GT było pierwszym japońskim autem z seryjnie montowanymi hamulcami tarczowymi przy każdym z kół oraz z tylnym mechanizmem różnicowym o ograniczonym poślizgu. Coupe miało niezależne zawieszenie oraz wyjątkowe felgi ze stopu aluminium i magnezu, a rewelacyjne prowadzenie to zasługa nisko położonego środka ciężkości oraz niskiej masy, która wynosiła zaledwie 1125 kg.
Prędkość maksymalna Toyoty 2000GT wynosiła 220 km/h, a od 0 do 100 km/h auto rozpędzało się w 8,4 sekundy. Blisko 60 lat temu takie osiągi cywilnego auta robiły piorunujące wrażenie.
Na potrzeby filmu „Żyje się tylko dwa razy” powstały dwa egzemplarze 2000GT bez dachu.