5 milionów silników z Tychów
W Tychach, w sercu śląskiego zagłębia motoryzacyjnego, rozbrzmiał właśnie symboliczny gong sukcesu. Zakład Jednostek Napędowych Stellantis przekroczył magiczną granicę: z taśm produkcyjnych zjechał pięciomilionowy silnik!

Początek w roku 2019
Jak doszło do tego historycznego wydarzenia? Fundamentem okazała się kultura biznesowa, wzniesiona na wiedzy i profesjonalizmie załogi. To właśnie te wartości, wzmocnione potężną inwestycją o wartości 250 milionów euro w modernizację zakładu, zakończoną w 2019 roku, wyniosły tyski ośrodek na obecną, silną pozycję.
Miedzy tradycją a elektromobilnością
Fot. Stellantis
A jubilat? Numer 5 000 000 to jednostka z rodziny T-Gen3 – trójcylindrowy, turbodoładowany silnik benzynowy o pojemności 1.2 litra i mocy 100 KM. Jednak jego prawdziwa siła tkwi w synergii. T-Gen3 jest bowiem sercem układu hybrydowego Mild Hybrid 48V. W duecie z 48-woltowym akumulatorem litowo-jonowym oraz 6-biegową elektryczną skrzynią biegów (eDCT) – która integruje 21-kW silnik elektryczny, falownik i elektroniczny moduł sterowania – tworzy napęd uważany za pomost między tradycją a elektromobilnością.
Hybryda podbija Europę
Korzyści z takiej konstrukcji to mniejsze zużycie paliwa, obniżona emisja spalin dla lepszej ochrony środowiska, wygłuszony hałas silnika, a co za tym idzie –większy komfort. "Dodatkowa" moc elektryczna ułatwia codzienną jazdę: zapewnia elastyczność przy niskich obrotach i cichy start. Samochód reaguje żywiej, a przejścia między napędem są płynne. Dodatkowym atutem jest odzyskiwanie energii podczas hamowania.
Fot. Stellantis
Silniki z Tychów do wielu modeli
Wyprodukowany w Tychach silnik T-Gen3 trafia do Opli, Citroëna, Peugeota, DS, a także Jeepa Avengera, Fiata 600 i Alfy Romeo Junior. Te ostatnie produkowane są dosłownie za murem, w drugim zakładzie Stellantis w Tychach.