W Polsce w okresie od stycznia do maja 2023 roku sprowadzono 15 409 samochodów ze Stanów Zjednoczonych, co stanowi niemal 5% wszystkich importowanych pojazdów z drugiej ręki. Wzrost w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku wynosi natomiast 61%. Kierowców przyciąga zarówno atrakcyjna cena, jak również szeroki dostęp i wybór modeli oraz wyposażenia.
Według tegorocznych danych Instytutu SAMAR blisko 5% samochodów używanych sprowadzanych jest ze Stanów Zjednoczonych. Kierowców do takiego wyboru skłaniają przede wszystkim atrakcyjne oferty i ceny pojazdów. Mechanicy przyznają jednak, że samochody, które trafiają do ich warsztatów, są w większości przypadków w stanie określanym jako średni. Wpływ ma na to m.in. ich bogata historia powypadkowa.
- Najczęściej samochody sprowadzane ze Stanów są np. po pożarze lub zalaniu. Ich średni stan spowodowany jest pewnym poziomem uszkodzeń, jaki posiadają i który kwalifikuje je do wystawienia po okazyjnej cenie. Natomiast ze względu na to, że w Polsce posiadamy dużo części zamiennych z rynku wtórnego, proces napraw jest opłacalny — przyznaje Piotr Blachura z warsztatu AMB Blachura Bielsko.
Samochód samochodowi nierówny
Bogata oferta dostępnych samochodów używanych z USA może być dla osób poszukujących własnych czterech kółek bardzo kusząca. Trzeba jednak wiedzieć, że pojazdy produkowane na rynek europejski i amerykański mają różne specyfikacje techniczne, a komponenty i części samochodowe nie są wymienne.
Podstawowa różnica między samochodami europejskimi a amerykańskimi związana jest z oświetleniem zewnętrznym, które nie spełnia norm unijnych: światłami mijania, kierunkowskazami oraz tylnymi światłami przeciwmgielnymi.
For. moto.vehis.pl
Kolejne rozbieżności pojawiają się w przypadku nawigacji samochodu, która jest przygotowana na rynek amerykański. Wiąże się to z koniecznością konwersji na Europę, co bardzo często kończy się wymianą pojedynczego modułu bądź całego sterowania albo radia.
Niezgodności wynikają też z innego zakresu fal radiowych w USA i w Europie, co prowadzi do konwersji anteny, jej modułu lub odbiornika odpowiedzialnego za odbiór sygnału. Zmiany w pojazdach dotyczą również innych kwestii technicznych, np. instalacji elektrycznej. Ze względu na inne dopuszczenia konstrukcyjne konieczna jest poważniejsza naprawa pojazdu w warsztacie.
Fot. Q Service Castrol
Samochody sprowadzane z USA mogą wymagać przeprowadzenia drobnych modyfikacji mechanicznych, np. wskaźnika prędkości. Ze względu na to, że obecnie większość samochodów sprowadzanych ze Stanów posiada urządzenia wyświetlające wartości zarówno w milach, jak i kilometrach, wymiana zegarów nie w każdym przypadku jest konieczna. Wiele aut amerykańskich wyposażonych jest również w opony wielosezonowe, które w niektórych przypadkach nie spełniają europejskich norm.
- Często klienci nie mają świadomości, że wiele komponentów czy podzespołów na rynek amerykański jest wykonana w inny sposób, np. instalacje elektryczne posiadają inne wtyczki i nie wszystkie podzespoły z rynku europejskiego do takiego pojazdu pasują. Jeżeli kierowca decyduje się na zakup samochodu ze Stanów, musi liczyć się z koniecznością wykonania konwersji przede wszystkim oświetlenia, nawigacji czy radia – przypomina Piotr Blachura.
Sprawdź pojazd, zanim go kupisz
Problemy pojawiają się również w momencie, gdy samochód wymaga poważniejszej naprawy. Ze względu na różnice techniczne różnych komponentów i podzespołów, często konieczne jest sprowadzanie pasujących części z rynku amerykańskiego, co wydłuża proces naprawy do nawet kilku miesięcy. Mechanicy przyznają, że istnieje bardzo wiele czynników na określenie kosztów. Wśród nich wymieniają m.in. wiek pojazdów lub model samochodu.
Zdaniem ekspertów sieci Q Service Castrol, dobrym rozwiązaniem dla klientów rozważających zakup auta pochodzącego ze Stanów Zjednoczonych jest weryfikacja stanu samochodu przed zakupem w serwisie warsztatowym. Mechanicy i warsztaty specjalizujące się w naprawach takich pojazdów są w stanie oszacować jego stan i wskazać klientowi, czy zakup wybranego samochodu się opłaca. Jak przyznają, nie istnieje idealny sposób na zakup w pełni sprawnego pojazdu, jednak z pomocą ekspertów można to prawdopodobieństwo zwiększyć.
- W obecnych czasach klienci skupiają się głównie na kwestiach finansowych i minimalizowaniu ryzyka zakupu samochodu, który będzie miał ukryte wady zmuszające do dużych inwestycji. Zauważamy dość duży trend i wzrost chęci weryfikowania samochodów przed zakupem. To dobra praktyka - podsumowuje Piotr Blachura.