Strona główna/Wiadomości/Gdzie jest Sebastian M? Nie pozostaje w dyspozycji policji w Dubaju

Gdzie jest Sebastian M? Nie pozostaje w dyspozycji policji w Dubaju

Redakcja moto.vehis.plAutor

Zapewne pamiętacie naszą informację o ostatecznej decyzji ministerstwa sprawiedliwości Zjednoczonych Emiratów Arabskich w sprawie ekstradycji Sebastiana M.

Przypomnijmy, do wypadku doszło na 339 km drogi A1 na wysokości miejscowości Sierosław, gdy jadące bardzo szybko (prawdopodobnie 308 km/h) w stronę Katowic BMW M8 najechało na tył auta, w którym była 3-osobowa rodzina. Samochód ten stanął w płomieniach. Świadkowie szybko rzucili się aby ugasić pożar. Niestety - słychać było wołanie o pomoc - nie udało się wydostać nikogo z płonącego samochodu.
Przypomnijmy, do wypadku doszło na 339 km drogi A1 na wysokości miejscowości Sierosław, gdy jadące bardzo szybko (prawdopodobnie 308 km/h) w stronę Katowic BMW M8 najechało na tył auta, w którym była 3-osobowa rodzina. Samochód ten stanął w płomieniach. Świadkowie szybko rzucili się aby ugasić pożar. Niestety - słychać było wołanie o pomoc - nie udało się wydostać nikogo z płonącego samochodu.

Czeka na ekstradycję z Dubaju?

Zastanawialiśmy się wtedy czy ten podejrzany o spowodowanie tragicznego wypadku na autostradzie A1, w którym zginęła w strasznych okolicznościach cała rodzina czeka spokojnie na ekstradycję z Dubaju. Zapewne tak, bo zabrano mu paszporty. Ale czy na pewno?

Sebastian M. nie był pilnowany

Gdy Sebastian M., decyzją sądu ZEA, został zwolniony (za kaucją) z aresztu „nie pozostawał w dyspozycji tamtejszych organów ścigania” – twierdzi w specjalnym oświadczeniu polska policja. Innymi słowy mógł robić co chce i gdzie chce, ale w granicach Emiratów. Przynajmniej teoretycznie.

Policja ZEA musi ponownie zatrzymać Sebastiana M.

Nim Sebastian M. trafi do Polski służby ZEA muszą go ponownie zatrzymać. Ale czy go znajdą? W oświadczeniu polskiej policji, które w całości publikujemy poniżej,  polskie służby do dzisiaj nie otrzymały informacji od ZEA o zatrzymaniu Sebastiana M. Sprawą interesuje się sam Komendant Główny Policji  nadinsp. Marek Boroń, który osobiście rozmawiał z szefem policji w Dubaju. Szczegóły w oświadczeniu, które zostało opublikowane na platformie X.

Oświadczenie polskiej policji

"W związku z licznymi zapytaniami dziennikarzy i dużym zainteresowaniem opinii publicznej sprawą ekstradycji Sebastiana M. do Polski ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, uprzejmie informujemy, że niezwłocznie po zatwierdzeniu decyzji sądu najwyższego ZEA przez Ministra Sprawiedliwości ZEA, polscy policjanci nawiązali kontakt ze służbami ZEA w celu przekazania informacji o konieczności niezwłocznego zatrzymania Sebastiana M.

Co istotne, Sebastian M. na terenie ZEA nie pozostawał w dyspozycji tamtejszych organów ścigania, stąd konieczność jego ponownego zatrzymania przed wypełnieniem procedury ekstradycji do Polski.

W sprawie Sebastiana M. nadinsp. Marek Boroń, Komendant Główny Policji, osobiście rozmawiał z szefem Policji w Dubaju podczas Światowego Szczytu Policji. Efektem rozmowy była praktycznie natychmiastowa decyzja ministra sprawiedliwości ZEA.

Aktualnie czekamy na informację przedstawiciela ZEA o zatrzymaniu Sebastiana M. Do dzisiaj polskie organy ścigania nie otrzymały informacji od ZEA o zatrzymaniu Sebastiana M. Niezwłocznie po otrzymaniu informacji o możliwości przeprowadzenia ekstradycji od polskiego Ministerstwa Sprawiedliwości albo przesłaniu jej do Biura Międzynarodowej Współpracy Policji KGP kanałem Interpolu, polscy policjanci zrobią wszystko, by jak najszybciej sprowadzić Sebastiana M. do Polski i oddać do dyspozycji prokuratury.

Szukasz samochodu? Doradca VEHIS ma dla Ciebie oferty ponad 9429 dostępnych samochodów!
Wysyłając formularz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych wg [tych zasad]
Kontakt
Biuro Obsługi Klienta
+48 32 308 84 44
bok@vehis.pl
Jesteśmy członkiem
Obserwuj nas: