Historia papieskich czterech kółek
Od luksusowych limuzyn po terenowe SUV-y i skromne sedany – Ford od ponad 60 lat pisze rozdział w historii papieskiej motoryzacji. Ta opowieść to nie tylko technologia, ale też symbolika, polityka i ludzkie historie, w których polskie wątki odgrywają kluczową rolę.

Lincoln Continental: amerykański pomost dla Pawła VI
Gdy Paweł VI w 1965 r. jako pierwszy urzędujący papież odwiedził Stany Zjednoczone, Ford przygotował coś więcej niż samochód – stworzył mobilny tron. We współpracy z coachbuilderem Lehmann-Peterson, wydłużono Lincolna Continentala do 6,4 metrów, tworząc przestrzeń z hydraulicznie wysuwanymi stopniami, wzmocnionym dachem i układami siedzeń vis-à-vis. Pod maską krył się silnik V8 o pojemności 7 litrów, gwarantujący płynny przejazd przez tłumy Nowego Jorku.
Samochód, zmontowany w rekordowe dwa tygodnie, stał się symbolem otwarcia Watykanu na świat: woził papieża na zgromadzenie ONZ, spotkanie z prezydentem Johnsonem i mszę na Yankee Stadium. W 1968 r., po modyfikacjach silnika (w tym specjalnym gaźniku dla wysokogórskich tras Kolumbii), służył w Bogocie. Później... przewoził astronautów z misji Apollo w paradach – jak relacjonuje The Henry Ford Museum.
Jan Paweł II: Od polskiego Escorta do amerykańskiego Bronco
Zanim Karol Wojtyła został papieżem, jego codziennym samochodem był Ford Escort 1100 GL (1976). To był model w polskiej wersji: bez klimatyzacji, radia i kołpaków, z 1,1-litrowym silnikiem o mocy 47 KM. Po wyborze na Stolicę Piotrową, Escort pozostał w Watykanie, by po latach stać się obiektem aukcyjnej sensacji – w 2005 r. osiągnął cenę 690 tys. dolarów.
Prawdziwą rewolucją były jednak trzy białe Fordy Bronco II generacji, przygotowane na pielgrzymkę do USA w 1979 r. Wyposażono je w podwyższone platformy z poręczami, umożliwiające pozdrawianie tłumów, systemy nagłośnienia i silniki V8 5.8 l.
Franciszek: skromność i społeczna misja
Papież Franciszek zrewolucjonizował papieską flotę, odrzucając przepych. W 2013 r. wybrał granatowego Forda Focusa – auto z puli watykańskiej żandarmerii – do codziennych przejazdów po Rzymie. Jak komentował wówczas Catholic World News: "To wybór zgodny z jego apelem o ‘ubogi Kościół dla ubogich’".
W 2022 r. Ford powrócił do idei papamobile, ale w zupełnie nowym duchu. Ford Bronco First Edition w wersji Pope Francis Center to jedyny egzemplarz. Ma białe nadwozie z czerwonymi akcentami i srebrnym grillem oraz detale nawiązujące do papieskiego pojazdu Jana Pawła II z 1979 r. Silnik to 2.7 V6 EcoBoost (310 KM).
Samochód nie trafił do Watykanu. Zamiast tego, podczas aukcji Barrett-Jackson w Scottsdale, osiągnął cenę 500 tys. dolarów, a cała kwota zasiliła budowę kampusu dla bezdomnych w Detroit.