W dzisiejszych czasach, gdy technologia motoryzacyjna rozwija się w zawrotnym tempie, trudno uwierzyć, że niektóre samochody wciąż zmagają się z tak podstawowym problemem, jak korozja. Rdza, odwieczny wróg karoserii, potrafi nie tylko obniżyć wartość pojazdu, ale również wpłynąć na jego bezpieczeństwo.
W ostatnich 20 latach mieliśmy do czynienia z wieloma modelami samochodów, które szczególnie mocno ucierpiały na tym polu. Przyjrzymy się najbardziej rdzewiejącym modelom aut ostatnich dekad, ich specyficznym problemom i przyczynom, dla których korozja stała się ich piętą achillesową.
Historia problemu korozji w motoryzacji
Korozja była problemem motoryzacji niemal od samego jej początku. W latach 70. i 80. ubiegłego wieku była to plaga, która dotyczyła niemal każdego producenta samochodów. W miarę upływu czasu zaczęto wprowadzać lepsze technologie ochrony przed rdzą, takie jak ocynkowanie blach czy bardziej odporne powłoki lakiernicze. Jednak nie wszyscy producenci poradzili sobie z tym problemem w równym stopniu.
W ostatnich 20 latach, mimo ogólnej poprawy jakości materiałów, niektóre modele wciąż zapadały na "rdzawą chorobę". Przyczyny były różne: od oszczędności na materiałach, przez problemy konstrukcyjne, aż po warunki eksploatacji i klimatyczne, w których pojazdy były używane.
Najbardziej rdzewiejące samochody ostatnich 20 lat
Mazda 6 (2002–2008)
Mazda 6 pierwszej generacji to jeden z najbardziej znanych przypadków problemów z korozją. Model ten, choć ceniony za styl i prowadzenie, szybko zdobył niechlubną opinię samochodu, który "rdzewieje na oczach". Szczególnie wrażliwe były nadkola, progi oraz dolne krawędzie drzwi. Przyczyną było użycie słabej jakości blachy oraz niewystarczająca ochrona antykorozyjna.
Opel Astra H (2004–2014)
Choć Opel znany jest z trwałych i popularnych modeli, Astra H miała swoje problemy z korozją. Dotyczyły one głównie tylnej części nadwozia, progów oraz okolic zawieszenia. Rdza pojawiała się często już po kilku latach użytkowania, co było zaskoczeniem dla właścicieli.
Volkswagen Passat B6 (2005–2010)
Passat B6, choć uznawany za solidne auto, miał problemy z korozją szczególnie w dolnych partiach drzwi oraz na klapie bagażnika. Problemy te wynikły z niedostatecznej ochrony antykorozyjnej i słabej jakości uszczelek, które nie chroniły odpowiednio przed wilgocią.
Ford Mondeo MK3 (2000–2007)
Ford Mondeo trzeciej generacji to kolejne auto, które zmagało się z korozją. Najczęściej problem dotyczył progów, nadkoli oraz drzwi. Korozja w tym modelu była na tyle powszechna, że wpływała na jego wartość na rynku wtórnym.
Nissan Navara D40 (2005–2015)
Pickup Nissana, choć popularny wśród użytkowników szukających niezawodności i funkcjonalności, miał poważne problemy z korozją ramy. W skrajnych przypadkach korozja była tak zaawansowana, że prowadziła do uszkodzeń konstrukcyjnych.
Toyota Avensis II (2003–2008)
Toyota Avensis drugiej generacji miała opinię auta niezawodnego, ale problematyczna była korozja w okolicach progów i nadkoli. Mimo że Toyoty generalnie uważane są za auta dobrze zabezpieczone przed rdza, ten model wyjątkowo często padał ofiarą korozji.