Nissan Leaf - trzecia generacja
Hej, fani elektryków! Jeśli myśleliście, że Leaf to już przeżytek, pora radykalnie zmienić zdanie. Trzecia generacja tej elektrycznej ikony właśnie odsłania karty i... to nie jest ten sam samochód. Nissan poszedł na całość: nowy design, ogromny skok zasięgu, technologia z górnej półki i wnętrze jak z innej epoki.

W tym artykule:
Design
Przyznajmy, poprzednie Leafy nie wygrywały konkursów piękności. Priorytetem była aerodynamika, często kosztem estetyki (te wystające reflektory pierwszej generacji...). Nowy model nie porzuca dbałości o opływowość, ale robi to z klasą! Przód to zupełna nowość: smukłe reflektory wtopione w czarną listwę oplatającą kolorowy pas. Niżej – aktywne wloty powietrza, które zamykają się, gdy nie są potrzebne.
Boczne proporcje przypominają spłaszczoną łzę, z dynamicznie opadającą linią dachu. Auto wygląda jak sportowy hatchback!
Nissan Leaf
Wnętrze
Równie radykalna zmiana czeka za kierownicą. Stare, topornie plastikowe wnętrze odchodzi do lamusa. Kokpit zdominowały dwa gigantyczne, 14,3-calowe ekrany. System multimedialny z Google wbudowanym to game-changer. Spotify, Waze, YouTube (tak, możesz oglądać kanał Vehis podczas ładowaniu) – wszystko działa bez podłączania telefonu. Ekran jest jasny i intuicyjny. Oczywiście, Apple CarPlay i Android Auto też są.
Mocno poprawiła się jakość materiałów. Miękka skóra ekologiczna na desce i drzwiach, a w wyższych wersjach – modna, biała tkanina kontrastująca z np. granatem.
Nissan Leaf
Przestrzeń dla kierowcy jest sam raz: regulacje fotela i kierownicy pozwalają znaleźć idealną pozycję. Do tego sporo schowków, w tym... sekretny w konsoli środkowej! Tylne siedzenia to jednak kompromis. Przestrzeń nad głową jest ograniczona przez opadający dach, choć panoramiczny dach z inteligentnym przyciemnianiem (brak fizycznej roletki!) nieco pomaga.
Nissan Leaf
Bagażnik (437 litrów) to mocny punkt! 52 litry więcej niż najpoważniejszy konkurent - Volkswagen ID3. Brak progu ułatwia ładowanie, a przemyślany separator pomaga uporządkować zakupy.
Nissan Leaf
Napęd
Tu Nissan poszedł na całość. Zapomnijcie o max 250 kilometrach starego Leafa. Nowy oferuje dwa akumulatory: 52 kWh z zasięgiem ok. 435 km i 75 kWh z zasięgiem aż 600 km! Jak to możliwe? Połączenie świetnej aerodynamiki i innowacyjnego zarządzania energią – system odzyskuje ciepło marnowane podczas ładowania i wykorzystuje je do ogrzewania baterii, zwiększając jej efektywność.
Ładowanie DC do 150 kW. W 30 minut da się zebrać na 420 km zasięgu! To ważne w długich trasach.
Nissan Leaf
Cena, wersje i dostępność
Zamówienia ruszą po wakacjach a pierwsi kilenci będą mogli odebrać auto pod koniec roku. Cena? Zapewne ok. 160-170 tys. zł, by konkurować z EV3 i ID3. Będą cztery wersje wyposażenia: Engage, Engage+ (mniejsza bateria), Advance, Evolve (większa bateria).