Porsche Cayenne Electric. Zamaskowany rekordzista
Elektryczny Porsche Cayenne, drugi w pełni elektryczny SUV w historii marki, który zadebiutuje jeszcze w tym roku, właśnie dał popis swoich możliwości podczas testów. Zamaskowany prototyp, zbliżony już do wersji produkcyjnej, pobił rekord na legendarnym torze, i udowodnił, że "elektryk" potrafi być równie użyteczny co jego spalinowi przodkowie.

Rekord w Shelsley Walsh!
Miejsce akcji? Historyczny, wymagający tor górski Shelsley Walsh w Anglii. Za kierownicą zakamuflowanego Cayenne Electric siedziała Gabriela Jílková,, która pełni funkcję kierowcy rozwojowego Porsche. Trasa? Stroma (nachylenie do 16,7%), wąska (miejscami tylko 3,5 m) i długa na 914 metrów. Rezultat?
Porsche Cayenne Electric
31,28 sekundy!
Cayenne Electric pobił dotychczasowy rekord w kategorii SUV-ów o ponad 4 sekundy już przy pierwszej próbie! Do pierwszego punktu pomiarowego (18,3 m) prototyp dojechał w 1,94 sekundy – wynik dotąd osiągalny tylko dla bolidów na oponach slick! A Cayenne miał konwencjonalne letnie ogumienie. Sekretem sukcesu jest aktywne zawieszenie. System utrzymuje nadwozie idealnie poziomo nawet przy gwałtownym hamowaniu, przyspieszaniu i skręcaniu, zapewniając perfekcyjną przyczepność.
Holowanie jak w spalinowym!
Porsche Cayenne Electric
Znany brytyjski dziennikarz Richard Hammond użył zakamuflowanego prototypu do... przetransportowania ponad 100-letniego, ważącego ponad 2 tony zabytkowego auta (razem z przyczepą – ok. 3 tony!). Cayenne Electric będzie zatem jednym z pierwszych elektrycznych SUV-ów na świecie z możliwością holowania przyczepy do 3,5 tony (w zależności od wersji), dorównując obecnym, spalinowym modelom.
Zamaskowany rekordzista pojawi się na Festiwalu Prędkości Goodwood (10-13 lipca 2025).