Tragiczny wypadek pod Českými Heřmanicami – dwóch młodych mężczyzn zginęło na miejscu
Na drodze między miejscowościami České Heřmanice a Borová w czeskim regionie Orlickoústecko doszło dziś do tragicznego wypadku samochodowego. Młody kierowca prowadzący starszy model Skody Octavii stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył bokiem auta w drzewo. W wyniku zderzenia zginął na miejscu zarówno kierowca, jak i jego pasażer.

Śmiertelny wypadek samochodowy pod Českými Heřmanicami
Według wstępnych ustaleń czeskiej policji samochód na zakręcie wpadł w poślizg, opuścił jezdnię i z dużą siłą uderzył bokiem w przydrożne drzewo. Uderzenie nastąpiło bezpośrednio w strefę kabiny pasażerskiej, co sprawiło, że młodzi mężczyźni nie mieli żadnych szans na przeżycie.
Policja szuka świadków tragedii
Rzeczniczka policji, Iveta Kopecká, poinformowała, że funkcjonariusze prowadzą dochodzenie i poszukują świadków, którzy mogli widzieć moment wypadku lub posiadają nagrania z wideorejestratorów z tego odcinka drogi. Każdy, kto przejeżdżał tamtędy w godzinach przedpołudniowych, proszony jest o kontakt z policją.
Kierowca i pasażer nie mieli szans
Na polecenie prokuratury zostanie przeprowadzona sekcja zwłok obu zmarłych mężczyzn. Policja bada, czy do wypadku mogły się przyczynić inne czynniki, jak nadmierna prędkość, stan techniczny pojazdu czy warunki atmosferyczne.
Seria tragicznych wypadków w Czechach
To nie jedyna tragedia, do jakiej doszło dziś na czeskich drogach. Po południu, w miejscowości Kolaje w pobliżu Poděbrad, samochód wjechał w grupę ludzi znajdujących się przy innym pojeździe. W wyniku tego zdarzenia dwie osoby zginęły na miejscu, a kolejne dwie zostały poważnie ranne.
Również miniona środa okazała się dramatyczna – w różnych wypadkach drogowych na terenie Czech życie straciło aż siedem osób. Najpoważniejsze zdarzenie miało miejsce na autostradzie D2 w pobliżu Brna, gdzie dostawczak uderzył w ciężarówkę, zabijając trzy osoby.
Zdjęcia: Policie ČR i HZS (Hasičský Záchranný Sbor czyli Straż Pożarna i Ratownictwo).