Mercedes-AMG GT 63 APXGP Edition: tylko 52 szczęściarzy!
Jacek JureckiAutor
Czy Brad Pitt w kombinezonie kierowcy F1 i Mercedes-AMG z limitowanej edycji mogą wywołać zbiorowy zawrót głowy? Otóż tak, i to bez pudła. Niemiecki gigant postanowił uczcić swój udział w nadchodzącym filmie F1 – gdzie Pitt ściga się w bolidach godnych nowej gwiazdy Mercedesa Kimiego Antonelliego – tworząc coś, co przypomina raczej „auto z marzeń, które przypadkiem istnieje”. Mowa o GT 63 APXGP Edition, czyli samochodu na wskroś ekskluzywnego.

Filmowa magia w metalowej formie
Mercedes-AMG GT 63 APXGP Edition
Mercedes-AMG, niczym reżyser z manią perfekcjonizmu, wcisnął do tej edycji wszystko, co ma znaczenie: od skórzanych foteli z złotymi szwami po malowanie, które krzyczy „patrzcie, ale nie dotykajcie”. Karoserię w satynowej czerni ozdobiono złotymi akcentami – od kratki chłodnicy po dyfuzor – a 21-calowe felgi wyglądają, jakby je wykuto w kuźni Sakai Takayuki. Nawet hamulce, te karbonowo-ceramiczne bestie, dostały czarne zaciski, by złoto nie przytłumiło ich… no, powiedzmy, skromnego charakteru.
Mercedes-AMG GT 63 APXGP Edition
Pod maską? Wciąż ten sam 4,0-litrowy V8 z podwójnym doładowaniem, który generuje 577 KM, ale kto by przejmował się liczbami, gdy siedzi się w kabinie przypominającej kokpit statku kosmicznego z dodatkiem złota? Fotele AMG Performance, kierownica z podgrzewaniem i haftowanym logiem APXGP, a do tego system audio Burmester, który pewnie odtwarza dźwięk silnika V8 lepiej niż sam silnik. I nie zapomnijmy o „specjalnym pokrowcu” – bo przecież takie auto zasługuje na jedwabną piżamę, prawda?
Rarytas dla kolekcjonerów. Albo dla Pitta
Mercedes-AMG GT 63 APXGP Edition
Tylko 52 egzemplarze. Dla porównania: kultowy CLK DTM AMG Cabriolet wyprodukowano w 80 sztukach, a SL73 AMG z potwornym 7,3-litrowym V12 (tym samym, który napędzał Pagani Zondę!) – w około 85. APXGP Edition jest więc rzadszy niż trzeźwy myśliwy na polowaniu. Mercedes twierdzi, że auto „odzwierciedla styl filmowego zespołu APXGP”, ale podejrzewam, że chodziło o to, by kierowcy czuli się jak gwiazdy – nawet jeśli jadą właśnie do Biedronki po mleko.
Mercedes-AMG GT 63 APXGP Edition
Luksus nie zna granic
Jeśli masz pół miliona euro w kieszeni i numer do dyrektora AMG, to pewnie już dzwonisz. Dla reszty śmiertelników pozostaje westchnienie nad zdjęciami i myśl, że czasem Hollywood i motoryzacja tworzą duet doskonały. A Mercedes-AMG? Cóż, jak zwykle udowadnia, że luksus nie zna granic. Nawet jeśli te granice wyznacza kadr filmowy.
Film F1 z Bradem Pittem i Damsonem Idrisem
Już latem na wielkim ekranie zadebiutuje filmowe wydarzenie sezonu – F1 z Bradem Pittem i Damsonem Idrisem w rolach głównych. Produkcja, kręcona podczas prawdziwych wyścigów Formuły 1 na całym świecie, połączy autentyczne ściganie na torach z interesującą historią.
Damson Idris
Mercedes, jako oficjalny partner promocyjny Apple Original Films i Warner Bros. Pictures, wsparł ekipę filmową wiedzą techniczną zespołu F1 oraz udostępnił modele sportowe ze swojej obecnej oferty. Na ekranie zobaczymy m.in. modele SL, Klasy G oraz GT. W filmie wykorzystano także oficjalny samochód bezpieczeństwa FIA Formuły 1 oraz samochód medyczny Mercedes-AMG, które pojawiają się w kilku scenach.
PS: Brad, jeśli czytasz – jeden GT 63 APXGP proszę przysłać pod adresem…