Mercedes VLE – elektryczny luksus
Mercedes-Benz szykuje prawdziwą rewolucję w segmencie luksusowych vanów. Zapomnijcie o zwykłych dostawczakach z wyższej półki. Nadchodzi VLE – elektryczny prototyp, który ma być przestronnym, elektrycznym odpowiednikiem kultowej Klasy E, ale w wydaniu MPV. I nie zabraknie w nim technologicznych smaczków!

Co wiemy już na pewno?
Rewolucyjna Zwrotność
Największą niespodzianką są tylne koła zdolne do skrętu! To nie będzie standard, a raczej opcja dodatkowa, ale Mercedes obiecuje, że system ten znacząco poprawi zwinność i łatwość prowadzenia w codziennych sytuacjach – nawet tak duży pojazd stanie się bardziej "wygodny" w mieście. Szczegóły, jak maksymalny kąt skrętu, pozostają na razie tajemnicą.
Mercedes VLE
Imponujący Zasięg
Elektryczne serce VLE ma zapewniać autonomię przekraczającą 350 km na jednym ładowaniu. To nie są tylko deklaracje z katalogu! Przebadano go w ekstremalnych warunkach: 1090 km trasy ze Stuttgartu do Rzymu, przez wymagające Alpy, z zaledwie dwoma 15-minutowymi postojami na doładowanie! Cała podróż (łącznie z ładowaniem) zajęła 13 godzin. Co ważne, klimatyzacja utrzymywała we wnętrzu komfortowe 22°C, podczas gdy temperatury zewnętrzne wahały się od 11°C na starcie do 33°C w Rzymie.
Platforma i pozycjonowanie
VLE powstanie na dedykowanej elektrycznej platformie VAN.EA, stworzonej specjalnie dla przyszłych elektrycznych vanów Mercedesa. Będzie zajmował pozycję wyższą od elektrycznego EQV, ale poniżej flagowego, przyszłego modelu VLS (krzyżówki vana i MPV). Mercedes wyraźnie celuje w klientów szukających maksymalnego komfortu i przestrzeni – jak duże rodziny czy firmy oferujące wynajem lub luksusową taksówkę. To ma być prawdziwy luksusowy salon na kołach, a nie tylko ulepszona dostawczak jak obecna klasa V (czy EQV), która dzieli podstawy z modelem Vito Tourer.
Wnioski z trasy testowej
Średnia prędkość jazdy po odjęciu czasu ładowania (12,5 godziny na 1090 km) to 87,2 km/h. To pokazuje efektywność i przydatność w długich trasach. W rzeczywistych warunkach jazdy, przy optymalnym wykorzystaniu, zasięg pomiędzy ładowaniami może zbliżać się nawet do 400 km. Dokładne obciążenie testowego prototypu nie jest nam znane, ale wynik i tak robi wrażenie.
Podsumowanie
Mercedes VLE to zapowiedź nowej ery elektrycznych, luksusowych vanów. Połączenie przestrzeni klasy premium (na miarę Klasy E), innowacyjnej technologii poprawiającej zwrotność (skrętne tylne koła) i praktycznego zasięgu (potwierdzonego trudną próbą alpejską) brzmi niezwykle obiecująco. Jeśli producent dotrzyma tych obietnic, VLE może stać się wymarzonym elektrykiem dla wszystkich, którzy potrzebują dużo miejsca, ale nie chcą rezygnować z luksusu, dynamiki i technologicznego zaawansowania.
Czekamy na więcej szczegółów i oficjalną premierę!