Najbardziej niezawodne samochody i te trochę gorsze
Niemiecki automobilklub ADAC, największa organizacja motoryzacyjna w Europie, co roku publikuje tzw. Indeks Niezawodności, który dla wielu jest wskazówką przed zakupem auta używanego. Raport za rok 2024, oparty na ponad 3,5 miliona interwencji pomocy drogowej, analizuje 156 modeli z 20 marek w wieku od 3 do 10 lat, zarejestrowanych w Niemczech w liczbie co najmniej 7 tysięcy egzemplarzy. Jakie auta wypadły najlepiej, a które zawodzą najczęściej?

Jak powstaje Indeks Niezawodności ADAC?
ADAC ocenia niezawodność na podstawie liczby wezwań pomocy drogowej na 1000 zarejestrowanych pojazdów. Im niższy wskaźnik, tym lepsza niezawodność. W 2023 roku (z tego okresu pobierane były dane do raportu 2024) najczęstszą przyczyną interwencji były problemy z akumulatorem (ok. 45% przypadków), a także usterki silnika, osprzętu i elektroniki. Raport obejmuje różne segmenty – od aut miejskich po vany – i uwzględnia modele z lat 2014–2021.
Najbardziej niezawodne samochody według ADAC
Samochody miejskie
W segmencie najmniejszych samochodów królują japońskie i niemieckie marki. Suzuki Ignis (3,7–8,1 awarii na 1000 pojazdów) oraz Toyota Aygo (10,7–12,0) to liderzy w kategorii aut miejskich. Ich prostota konstrukcyjna i trwałość sprawiają, że są dobrym wyborem na krótkie trasy. W segmencie B bryluje Audi A1 (3,4–6,0) oraz Mazda 2 (5,9–6,2). Warto zwrócić uwagę na Suzuki Vitarę i Skodę Fabię, które również osiągnęły niskie wskaźniki awaryjności (ok. 12,0–14,0).
Kompakty i SUV-y
W klasie kompaktowej prym wiodą BMW serii 1 (4,4) oraz Audi Q3 i Q2 (5,3–5,4). Budżetowe modele, takie jak Skoda Rapid (5,4) czy Mitsubishi ASX (5,5), również wypadły bardzo dobrze, co pokazuje, że cena nie zawsze idzie w parze z awaryjnością. Wśród kompaktowych SUV-ów wyróżnia się Dacia Duster, która unika poważnych usterek, oraz Renault Captur w nowszych rocznikach. Elektryczne modele, jak Volkswagen ID.3, także notują dobre wyniki.
Klasa średnia i wyższa
W segmencie średnim i wyższym dominują niemieckie marki. BMW X3 (4,4), Audi A4 (4,9) i BMW serii 3 (6,0) to liderzy niezawodności. Volkswagen Passat i Skoda Octavia (ok. 10,4–11,5) również wypadły dobrze, szczególnie dla osób szukających rodzinnych aut w rozsądnej cenie. W klasie wyższej BMW X5 (5,9) i Audi A6 (6,5) potwierdzają jakość premium, a Volkswagen Touareg (2,7–15,4) utrzymuje się w czołówce w segmencie aut drogich.
Najbardziej awaryjne samochody według ADAC
Niestety, nie wszystkie modele mogą pochwalić się niezawodnością. Oto auta, które w raporcie ADAC 2024 wypadły najgorzej:
Małe auta
W segmencie najmniejszych samochodów rozczarowują Hyundai i10 (23,6), Smart Fortwo (29,1) i Smart Forfour (30,3). Wysokie wskaźniki awarii wynikają często z problemów z akumulatorem i elektroniką.
Samochody miejskie
W klasie miejskiej najsłabiej wypadły Opel Mokka (20,4), Toyota Yaris (21,3) i Opel Meriva (30,6). Szczególnie zaskakuje Yaris, który w powszechnej opinii uchodzi za niezawodny, ale w starszych rocznikach (np. 2014) boryka się z usterkami akumulatora.
Kompakty
W segmencie kompaktowym najgorzej oceniono Peugeot 308 (27,4), Toyota C-HR (29,2) i Renault Megane (30,1). Problemy obejmują nie tylko akumulatory, ale także hamulce ręczne, świece zapłonowe i rozruszniki.
Klasa średnia
W klasie średniej źle wypadły Opel Insignia (37,1), Ford S-Max (37,8) i Toyota RAV4 (38,8). Insignia boryka się z problemami elektroniki, silnika i filtrów DPF, co potwierdzają także doniesienia o niedawnych akcjach przywoławczych Forda związanych z filtrami DPF.
Vany
Wśród vanów najsłabsze wyniki zanotowały Peugeot Expert/Opel Vivaro/Zafira Life/Fiat Scudo (22,6), Renault Trafic (16,3) i Volkswagen Transporter (14,2). Te modele często cierpią jednak z powodu intensywnej eksploatacji i zaniedbań serwisowych.
Raport ADAC istotny w… Polsce
Choć raport ADAC jest cenny, według nas nie jest pozbawiony wad. Skupia się na unieruchomieniach pojazdu, co może zawyżać wyniki modeli z problemami akumulatora, np. Toyoty C-HR. Z drugiej strony, marki takie jak Audi czy BMW konsekwentnie osiągają wysokie noty, co potwierdza ich jakość. Warto też pamiętać, że raport dotyczy rynku niemieckiego, ale w Polsce, gdzie w 2024 roku sprowadzono ponad 500 tysięcy używanych aut z Niemiec, wyniki te są niezwykle istotne.