Wiadomości
Premiery
Testy
Na drodze
E-auto
O leasingu
Porady
Zdjęcia
Filmy
Clacson
Obserwuj nas:

Strona główna/Clacson/Ford Ranger w krainie saren i… hejtu

Ford Ranger w krainie saren i… hejtu

ClacsonAutor

No dobra, usiądźcie wygodnie, bo to będzie historia, która brzmi jak żart, ale jest prawdziwa - jak to zwykle bywa w naszym wspaniałym kraju.

Ford Ranger Stormtrak. To nie jest byle co - to pick-up, który wygląda, jakby mógł aby stawić czoła najbardziej ekstremalnym trasom na świecie
Ford Ranger Stormtrak. To nie jest byle co - to pick-up, który wygląda, jakby mógł aby stawić czoła najbardziej ekstremalnym trasom na świecie

Prezent dla Marcina Możdżonka

Wyobraźcie sobie: Radom, miasto, które słynie z... no, powiedzmy, że z charakteru. Lokalny dealer Forda, niejaki Rad Motors, wpada na pomysł, który wydaje się genialny. Postanawiają podarować - a raczej „użyczyć do testów” -  nowiutkiego Forda Rangera Stormtraka 2.3 PHEV samemu Marcinowi Możdżonkowi. Tak, temu Możdżonkowi - byłemu siatkarzowi, mistrzowi świata, a teraz naczelnemu myśliwemu Polski, który przewodzi Naczelnej Radzie Łowieckiej. I tu zaczyna się cyrk.

Zacznijmy od samochodu

Ford Ranger Stormtrak. To nie jest byle co - to pick-up, który wygląda, jakby mógł aby stawić czoła najbardziej ekstremalnym trasom na świecie. Hybryda plug-in, 2.3 litra, terenowe DNA, jak to dumnie ogłasza dealer. Brzmi jak idealny wóz dla faceta, który kiedyś odbijał piłkę na parkiecie, a teraz poluje na sarny i zarządza armią myśliwych. Ale serio? Testowanie tego cacka w „wymagających warunkach gospodarki łowieckiej”? Czy to oznacza, że Marcin będzie nim gonił dziki po lesie, strzelał z kabiny i woził trofea na pace?

„Z dumą informujemy!”…

Rad Motors, z typową dla siebie skromnością, ogłosiło tę współpracę z fanfarami, jakby właśnie podpisali kontrakt z NASA. „Z dumą informujemy!” - piszą, a ja już widzę, jak pan dealer zaciera ręce, licząc na to, że nazwisko Możdżonka przyciągnie tłumy do salonu. I wiecie co? Przyciągnęło. Tyle że nie tłumy klientów, a tłumy hejterów. Internet, jak to internet, eksplodował. „Co to ma być?”, „Myśliwy w hybrydzie?”, „Ford sponsoruje strzelanie do zwierząt?!” - komentarze leciały jak kule z dubeltówki. I szczerze? Nie dziwię się.


Ford RangerFord Ranger

Używane samochody dostawcze Ford

To nie jest zły pomysł - to jest bardzo zły pomysł

Bo spójrzmy prawdzie w oczy: wręczenie hybrydowego pick-upa facetowi, który jest twarzą polskiego myślistwa, to jak podarowanie weganinowi zestawu do grillowania steków. To nie jest zły pomysł - to jest bardzo zły pomysł.

Ford Ranger Stormtrak to wóz dla ludzi, którzy chcą wyglądać, jakby właśnie wrócili z safari, ale w rzeczywistości jeżdżą nim do Biedronki po paletę piwa. A teraz ma nim jeździć były siatkarz, który poluje na zwierzęta?

Sprzedamy tych pick-upów więcej niż amunicji na polowaniu

Dealer z Radomia pewnie myślał, że to strzał w dziesiątkę. „Damy Marcinowi furę, on się przejedzie, opowie, jak świetnie Ranger sprawdza się w lesie, a my sprzedamy tych pick-upów więcej niż amunicji na polowanie. Tyle że zapomnieli o jednym: w Polsce polowania nie maja dobrej prasy. Współpraca z Możdżonkiem, który dla jednych jest siatkarską legendą, a dla innych symbolem kontrowersyjnego myślistwa, to proszenie się o kłopoty. I kłopoty przyszły w postaci fali krytyki, która zalała  media społecznościowe.

„Czy źle, czy dobrze, byle po nazwisku”

Ale wiecie co? Podejrzewam, że pan dealer i tak jest zadowolony. Jak mówi stare przysłowie: „Czy źle, czy dobrze, byle po nazwisku”. Rad Motors jest na ustach wszystkich, a to w biznesie czasem ważniejsze niż dobra prasa.

Facet robi swoje, niezależnie od tego, co myśli internet

A co z samym Możdżonkiem? Cóż, zakładam, że siedzi teraz w tym Rangerze, pędzi przez mazowieckie lasy, słucha country i zastanawia się, ile hybryda uwiezie zabitych saren na pace. I wiecie co? Szanuję to. Facet robi swoje, niezależnie od tego, co myśli internet. Ale jeśli Ford myślał, że ta akcja przejdzie bez echa, to chyba zapomnieli, w jakim kraju żyjemy. Polska to miejsce, gdzie nawet prezent dla byłego siatkarza może wywołać narodową debatę.

I na koniec mała rada dla Rad Motors: następnym razem dajcie Rangera komuś mniej kontrowersyjnemu. Na przykład emerytowanemu bibliotekarzowi. Albo mnie. Ja obiecuję, że nie będę nim polował na nic poza dobrym kebabem.

Szukasz samochodu? Doradca VEHIS ma dla Ciebie oferty ponad 10461 dostępnych samochodów!
Wysyłając formularz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych wg [tych zasad]
Kontakt
Biuro Obsługi Klienta
+48 32 308 84 44
bok@vehis.pl
Jesteśmy członkiem
Obserwuj nas:
© 2025 VEHIS sp. z o.o.