Wiadomości
Premiery
Testy
Na drodze
E-auto
O leasingu
Porady
Zdjęcia
Filmy
Clacson
Obserwuj nas:

Strona główna/Clacson/Tesla Cybertruck w Europie? „Nein, danke”

Tesla Cybertruck w Europie? „Nein, danke”

ClacsonAutor

Stacjonująca na starym kontynencie amerykańska armia próbowała przepchnąć Teslę Cybertrack na europejskie drogi, ale unia powiedziała: „nie ma mowy!”. Dlaczego? Bo ten samochód pasuje do przepisów bezpieczeństwa obowiązujących na Starym Kontynencie jak młot pneumatyczny do operacji na otwartym sercu.

Tesla Cybertruck
Tesla Cybertruck

W Cybertrucku jesteś bezpieczniejszy niż w bunkrze atomowym

Zacznijmy od wyglądu. Cybertruck wygląda, jakby jakiś inżynier Tesli obejrzał „Łowcę androidów” o jeden raz za dużo, a potem stwierdził: „A co tam, zróbmy pickupa z odrzutów DeLoreana!”. Ta stalowa, nierdzewna skorupa, pełna ostrych krawędzi i sztywności godnej betonu, sprawia, że czujesz się, jakbyś prowadził czołg w środku planu zdjęciowego do „Mad Maxa”. Problem w tym, że dla unijnych urzędników odpowiedzialnych za bezpieczeństwo to koszmar. U nas nie chodzi tylko o to, żeby kierowca przeżył, przecież w Cybertrucku jesteś bezpieczniejszy niż w bunkrze atomowym. Chodzi o „wrażliwych użytkowników dróg”, czyli pieszych, rowerzystów i motocyklistów. A ten samochód, z krawędziami ostrzejszymi niż mój dowcip i karoserią sztywną jak uścisk księgowego, jest dla nich równie przyjazny co pędzący kombajn.

Żadnych wyjątków, żadnego specjalnego traktowania

Niemieckie Federalne Ministerstwo Transportu, po zapewne bardzo niemieckiej analizie prawnej (z mnóstwem zmarszczonych brwi i hektolitrami kawy), powiedziało Amerykanom: „nein, danke”. Żadnych wyjątków, żadnego specjalnego traktowania, nawet dla żołnierzy USA, którzy chcieliby śmigać po Wiesbaden, wyglądając jak statyści w filmie science fiction.

Niemcy nie dali się nabrać

I tu dochodzimy do sedna. Amerykańska armia naprawdę próbowała, ale Niemcy nie dali się nabrać. Powiedzieli coś w stylu: „Ten pojazd jest tak daleki od naszych standardów, że równie dobrze mógłby być statkiem kosmicznym”. I wiecie co? Mają rację. Cybertruck to nie tylko samochód, to manifest. Głośny, bezczelny, amerykański manifest, który krzyczy: „Mam w nosie wasze europejskie fanaberie, ja tu przyjechałem ciągnąć dom i wyglądać przy tym jak szef!”. Tyle że w Europie, zwłaszcza z tablicami amerykańskiej armii, ten samochód przyciąga uwagę. Spróbuj wtopić się w tłum w Berlinie, jadąc Cybertruckiem. Łatwiej byłoby ukryć słonia w budce telefonicznej.

Symbol amerykańskiej obsesji

A teraz spójrzmy na szerszy obraz. Cybertruck to symbol amerykańskiej obsesji na punkcie pickupów, które stały się czymś więcej niż tylko narzędziem pracy. W USA faceci jeżdżą Fordami F-150 do biura, jakby zaraz mieli przepędzić stado bydła przez Góry Skaliste. W Europie? Wolimy auta bardziej… cywilizowane. Mniejsze, zwinniejsze, mniej skłonne do zamieniania przejścia dla pieszych w scenę z „Oszukać przeznaczenie”. Europejczycy dbają o spalanie, miejsca parkingowe i o to, by nie rozjeżdżać rowerzystów.

Tesla nie będzie zawracać sobie głowy przerabianiem Cybertrucka

Tesla musiała wiedzieć, że tak będzie. Kiedy w 2019 roku pokazywali Cybertrucka z jego „niezniszczalnymi” szybami (przypomnijmy: pękły), każdy z odrobiną rozumu widział, że ten samochód nie wjedzie do Europy bez walki. To forteca na kołach, a nie rodzinny hatchback. Założę się o ostatnią złotówkę, że Tesla nie będzie zawracać sobie głowy przerabianiem Cybertrucka pod unijne wymogi. Po co? Wysyłają go już do Korei Południowej czy Emiratów, gdzie przepisy są mniej restrykcyjne, a kupujący bardziej chcą się popisać, niż martwić o bezpieczeństwo pieszych.

Stalowy sen Elona Muska

Jaka z tego morał? Jeśli jesteś amerykańskim żołnierzem marzącym o przejażdżce Cybertruckiem przez Schwarzwald, przykro mi, kolego. Musisz odesłać swoje cacko z powrotem do Stanów, a to nie będzie tania zabawa. Dla reszty z nas to przypomnienie, że europejskie drogi nie są gotowe na stalowy sen Elona Muska.

Na koniec bardziej poważnie…

Tesla Cybertruck, elektryczny pickup, nie może być importowany ani rejestrowany w  całej Unii Europejskiej - poinformowała Amerykańska Agencja Celna Armii USA. Powodem jest brak uzyskania unijnego certyfikatu homologacji, wynikający z poważnych naruszeń norm bezpieczeństwa biernego. Europejskie regulacje wskazują na zagrożenia związane z konstrukcją pojazdu, w szczególności jego karoserią wykonaną ze stali nierdzewnej oraz ostrymi krawędziami.

Decyzja ta oznacza, że personel Sił Zbrojnych USA stacjonujący w Niemczech nie może legalnie użytkować Cybertrucka na tamtejszych drogach. Amerykańskie wojsko skierowało zapytanie do niemieckiego Federalnego Ministerstwa Transportu (FMoT) w sprawie możliwości rejestracji pojazdu w systemie USAREUR-AF. Po analizie prawnej ministerstwo odrzuciło wniosek, stwierdzając, że Cybertruck „nie tylko nie spełnia wymogów prawnych UE, ale znacząco od nich odbiega”.

Unijne normy bezpieczeństwa nie koncentrują się wyłącznie na ochronie pasażerów pojazdu, ale także na bezpieczeństwie innych użytkowników dróg, w szczególności tych najbardziej narażonych, takich jak piesi, rowerzyści czy motocykliści. Wymagania obejmują m.in.:

·       Strefy ochrony przed zderzeniem, które eliminują ostre krawędzie na karoserii.

·       Ograniczniki prędkości dla pojazdów o masie przekraczającej 3,5 tony.

Tesla Cybertruck, ze swoją sztywną karoserią ze stali nierdzewnej i ostrymi krawędziami, nie spełnia tych wymogów. Dodatkowo jego masa przekracza dopuszczalne limity, co wymagałoby zastosowania dodatkowych funkcji bezpieczeństwa, których pojazd nie posiada.

Oprócz kwestii bezpieczeństwa, urzędnicy zwrócili uwagę na charakterystyczny design Cybertrucka, który może przyciągać nadmierną uwagę w ruchu drogowym. „Taki efekt niweczy cel wydawania tablic rejestracyjnych USAREUR-AF, które mają na celu ochronę sił zbrojnych” - czytamy w komunikacie.

Personel wojskowy, który zdecyduje się na import Cybertrucka do Niemiec, może zostać zmuszony do odesłania pojazdu z powrotem do USA na własny koszt.

Szukasz samochodu? Doradca VEHIS ma dla Ciebie oferty ponad 10417 dostępnych samochodów!
Wysyłając formularz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych wg [tych zasad]
Kontakt
Biuro Obsługi Klienta
+48 32 308 84 44
bok@vehis.pl
Jesteśmy członkiem
Obserwuj nas:
© 2025 VEHIS sp. z o.o.