"Życie jest zbyt krótkie, aby jeździć dieslem"

8 lutego 2024
"Życie jest zbyt krótkie, aby jeździć dieslem"

W nowym rządzie istnieje stanowisko ministra... ministry... pani minister ds. równości. Osoba piastująca tę funkcję ma się zajmować tropieniem i zwalczaniem różnych przejawów dyskryminacji. Uważam, że powinna zainteresować się również światem motoryzacji. 


Weźmy na przykład diesle. Od razu zaznaczę, że piszę słowo "diesle" z niejaką ostrożnością, gdyż nie wiem, czy w obowiązującym dzisiaj duchu poprawności nie należy posługiwać się określeniami "samochody pozostające w kryzysie wysokoprężności" lub "pojazdy niebenzynonormatywne". Trudno, zaryzykuję. 


No więc diesle były do niedawna hołubione, lansowane przez producentów, co przekładało się na doskonałe wyniki sprzedaży. Teraz popadły w niełaskę. Oskarża się je o zatruwanie środowiska, topnienie lodowców w Alpach, psucie ludzkich płuc i wiele innych nieszczęść. 


Zdołowani poczuciem winy i narastającym przemysłem pogardy właściciele "ropniaków" przechodzą do konspiracji, zdzierając ze swoich aut demaskujące ich napisy i zastępując je nowymi, bardziej akceptowanymi. TDI zmienia się w TSI, HDi w TCe, a złowrogie "d" w przyjazne "e". Niektórzy dla większego kamuflażu umieszczają na karoseriach hasła w rodzaju: "Życie jest zbyt krótkie, aby jeździć dieslem". Inni obłudnie biorą udział w akcjach na rzecz zwiększenia podatków, które spowoduje wzrost cen oleju napędowego. 


Jeszcze inaczej wygląda sytuacja z elektrykami. Od początku cmokano nad nimi z zachwytem, obdarzano przywilejami, choćby w postaci zwolnienia z opłat za parkowanie w miastach czy wpuszczenia na buspasy. Było oczywiste, że musi się to spotkać z reakcją spalinowej większości. I spotkało. W Internecie można znaleźć mnóstwo filmików, pokazujących samochody na prąd, unieruchomione na drogach podczas mrozów. Są fejkowe wywiady, w których jakiś facet tłumaczy, że kupił pojazd bezemisyjny, by uwolnić ludzkość od "cztero- i trzycylindrowych benzynowych potworów". W zasadzie jest zadowolony. Ostatnio, gdyby żonie nie strzeliło do głowy włączenie ogrzewania w aucie, dojechałby z Wrocławia do Gdańska jedynie z trzema godzinnymi postojami na ładowanie. 


Coraz częściej kpina przechodzi w mowę nienawiści. A co sądzić o pomyśle obowiązkowego wyposażania pojazdów w naklejki, informujące o spełnianych przez nie normach emisji spalin? Wszak to klasyczny przykład stygmatyzacji i tzw. ageizmu, czyli dyskryminacji ze względu na wiek. Konkretnie - wiek samochodu. 


W tym miejscu do interwencji powinna zatem włączyć się nowo powołana ministra ds. polityki senioralnej. Na szczęście może ona liczyć na wsparcie wymiaru sprawiedliwości. Oto bowiem wojewódzki sąd administracyjny unieważnił uchwałę radnych Krakowa o utworzeniu strefy czystego transportu, która miała uniemożliwić wjazd do miasta starym, niespełniającym ekologicznych standardów, samochodów. WSA uznał, że stanowiłoby to "zbyt daleko idącą ingerencję w sferę konstytucyjnych praw i wolności, takich jak wolność człowieka, wolność poruszania się, równość wobec prawa czy własność naruszającą zasadę proporcjonalności". 


I słusznie, wolnoć Tomku w swoim domku, wolnoć Bartku w swoim autku...  


CLACSON       


Wszystkie felietony Clacsona znajdziesz TUTAJ


Między innymi:

Nikt już nie produkuje dobrych aut - twierdzą znawcy z internetu

Limity prędkości są niedopasowane do współczesnych samochodów?

Fiat 126p składał się niemal wyłącznie z wad, twierdzi Clacson



vehis
Szukasz samochodu?
Doradca VEHIS ma dla Ciebie oferty 3 000 samochodów dostępnych od ręki!
[więcej]
Wyrażam zgodę na przekazywanie przez VEHIS Sp. z o.o. informacji handlowych dotyczących produktów i usług telefonicznie lub za pośrednictwem SMS/MMS, w szczególności celem realizacji niniejszego zgłoszenia. Przyjmuję do wiadomości, że powyższa zgoda może zostać przeze mnie cofnięta w dowolnym momencie. Wycofanie zgody nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania danych, których przetwarzanie jest oparte na przepisach prawa.
[więcej]
Wyrażam zgodę na przesyłanie przez VEHIS Sp. z o.o. informacji handlowych dotyczących produktów i usług na podany przeze mnie w formularzu kontaktowym adres e-mail, w tym w szczególności celem realizacji niniejszego zgłoszenia. Przyjmuję do wiadomości, że zgoda może zostać cofnięta w dowolnym momencie. Wycofanie zgody nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania danych, których przetwarzanie jest oparte na przepisach prawa.
Wypełniając i wysyłając formularz kontaktowy, wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych osobowych podanych w formularzu. Dane będą przetwarzane według zasad opisanych poniżej: RODO - obowiązek informacyjny [więcej]